101 szt
borowików wrzosowych amerykańskich zlotakow 3
prawdziwki 2
podgrzybki. 1 godzina 10 minut grzybobrania
Dzisiaj krótki wypad po pracy zaplanowany wcześniej na
Borowiki amerykańskie. Gdy wczoraj zobaczyłem ile uzbieral między innymi Leśny Wicher to pomyślałem czy nie zmienić planów i nie pojechać gdzie indziej ale stwierdziłem że i tak coś się znajdzie i przynajmniej nierobaczywego.
Borowiki wrzosowe trochę w odwrocie ale i mało czasu gdyby była jeszcze godzinka to pochodzilbym po drugiej miejscowce co poprzedniego razu było ich dużo to pewnie podwoilbym rezultat grzybowy.
podgrzybków było więcej ale też i trochę gorszych poobiadanych przez ślimaki zresztą tak samo jak niektóre zlotaki. W lesie generalnie już tu sucho tylko w miejscach zacienionych wilgotniej. Oprocz wymienionych grzybów zauważyłem gołąbki i muchomory.