Szybka ewakuacja z zimnego Bełdowa i kolejna wizyta w lesie Ruda-Bugaj. 2 h / 4 km - spacer po odwiedzonych w niedzielne popołudnie miejscach. Las miejscami naprawdę urokliwy tym bardziej, że grzybki dopisują. Kilka
borowików, reszta wiaderka to
podgrzybki - przeważnie rosną po kilka w mchu lub spod sosnowych pni. Dużo
muchomorów i
gołąbków. Trafiłem też kilka młodych (?)
borowików - nie wiem. W dopiskach znajdziecie zdjęcia i proszę o diagnozę - przez chwilę myślałem, że to
goryczaki bo biały spód lekko się zabarwia ale wg mnie są za twarde i raczej nie mają gorzkiego posmaku. Plisss help...