dzisiaj kurki i kozaki.
po ponad tygodniowej przerwie znów na byłym poligonie. 1,7 kg kurek. kurki duże i ogromne. większość w 1 miejscu (wokół dwóch brzóz, w trawie, wrzosach, mchu itd). do tego siedem czy osiem kozaków czerwonych. w lesie robi się sucho. ale za to wrzosy zaczynają kwitnąć. z przemkowskich lasów telegrafował - nierob.
p. s. w ubiegłym tygodniu trochę młodych podgrzybków, kozaków pomarańczowych i dwa zdrowe borowiki. na sos.