Witam wszystkich zainteresowanych. Moja czasowa nieobecność na portalu wynikała z przyczyn niezależnych, technicznych. W związku z czym, usprawiedliwienie wypisuje sobie sam.
Jak przystało na "człowieka honoru", z samego rana na pewniaka, udałem się do znajomego lasu po
kozaki grabowe. Piszę - na pewniaka - bo po deszczach o tej porze roku zawsze są. Tak sobie na oko policzyłem, na ok. 100m2 było ich 46. Z tego do koszyka trafiło ok. 20 szt. Bardzo dużo robaczywycb, a ja jestem bardzo wybredny. Sytuacja zmieni się gdzieś za dwa tygodnie. Wyrosną inne grzyby to robaków będzie znacznie mniej.