Ciekawa sytuacja wczoraj w Górach Sowich: w jednym miejscu super, a w drugim ledwie 2 grzyby. W tej samej wsi😄
Na parkingu łącznie kilkadziesiąt (z 30 to na bank)
ceglasi i ponurych (tych z parkingu nie brałam). Radość ogromna ze znalezienia
ceglastoporych z żółtymi porami, co za piękne grzyby.
Z "normalnych" przeważają usiatki i
ceglasie.
Jeden mały sosnowy, liczę, że sosnowe niebawem ruszą :)
Grzyby przeważnie młode;)
No i całą noc padało😍