kapiący wilgocią las liściasty - 1 CZERWONY!!!, 5 grabowych, około 3 litry
kurek, stanowisko starego łuszczaka
Co rok ta sama zabawa się zaczyna i przypomina dziecięce moje sny.........
A miałem tylko szybko z rana ściągnąć fotołapkę i utknąłem w lesie na godzinkę. Najpierw zaatakowały mnie chmary
kurek a może raczej już kur, które jeszcze w deszczu świeciły zewsząd dookoła. Przy samej fotołapce kilka przecudownych grabowych osesków pod czujnym okiem grabowych kapeluszy. No i w drodze powrotnej ON. Pierwszy wyśniony, wymarzony, wytęskniony, ataman czerwony. Buziaki. Lipiec będzie dla nas.