Kolejna próba wyłapania rurkowców, zwłaszcza
ceglasi, tym razem w górskim lesie jodłowym. Będę musiał jednak dalej ćwiczyć cierpliwość 😁 Na pocieszenie
łuszczak zmienny i krajobrazy Babiej Góry. Miejscowy las bardzo uroczy, pełen brzozowych zagajników, z pewnością tu wrócę!