Witam 😊
Mialo byc dzis blogie leniuchowanie ale przed poludniem nie wytrzymalam. Koszyk w reke i do auta... I choc po drodze jakies dziwne odglosy dochodzily z kola mojego samochodu to tez mnie nie zatrzymalo W oczach mialam tylko las i grzyby.😃
I nie zawiodlam sie., prawie koszyk w niecałe 2 godziny. Chyba jeszcze nie koncze sezonu,
Pozdrawiam wszystkich tak samo grzybnietych
jak ja 😊