Las duży sosnowy. W lesie mokro. Ludzi jak na weekend niewiele. Borowik sosnowy jeden robaczywy. podgrzybki po kilka duże robaczywe młode zdrowe. Maślaki sitarze po kilka nie zbierałem. Gąski zielonki i niekształtne po kilka sporo zdrowych. Wodnicha późna całe stada nie zbierałem. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych. Sezon powoli zbliża się do końca ale jeszcze idzie nazbierać piękne grzyby. 11 listopada szykuje się portalowy zlot na zakończenie sezonu. Oby pogoda i grzyby dopisały. Pozdrawiam leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami.