Myślałem że wypad w poniedziałek po tak obleganym przez grzybiarzy weekendzie będzie strzałem w kolano a jednak grubo się myliłem.
Grzybów w lesie jeszcze zostało na kilka wypadów 😁
3 h w lesie z czego 1 h na dojście do swojej miejscówki i powrót do auta, rzeczywisty czas zbierania/szukania to niecałe 2 h, tylko w jednym miejscu o promieniu 3 m nazbierałem 75 szt pięknych malutkich podgrzybków prosto do słoika 🙂
Efektywnosc to
204 grzyby:
-194 podgrzybki
-10 maślaków
Czas mnie gonił więc nie mogłem więcej poświęcić czasu na las a pewnie wynik przez kolejne 2 h mógłby być podwojony 😎