Jedlina na zawiodła. Dwugodzinny spacer po 3 borowikowych miejscówkach. Grzyby pokancerowane, ale zdrowaśne. Wysyp
maślaków, ale tych nie zbierałem.
Były
rydze,
kozaki czerwone i
borowiki.
Maślaków wysyp, ale nie zbierałem.
borowiki rozsadzone przez wodę lub obgryzione. Nietknięte tylko mikrusy. Jaram się, za tydzień jeszcze pojedyńcze będą.