Dziś w odwiedzinach u rodzinki w Lipinkach Łużyckich. Blisko Tyliczki i las. Godzinka rekonesansu i mile zaskoczenie. Z tzw "koszykowych": podgrzybki, koźlarze topolowe i maslaski. Mnóstwo muchomorów czyrwonych, cytrynowych. Golabki też są :) gdyby pochodzić dłużej i głębiej w las, pewnie kobialka by się uzbierała :)