Nastawiony na
kozaki w zeszłorocznych miejscówkach wróciłem z 10 młodymi
podgrzybkami, jednym borowikiem, kilkunastoma
maślakami sitarzami (większe niż 2-3 cm były robaczywe) no i kilka
kań. Generalnie widać, że coś się ruszyło i powinien się rozpocząć wysyp
podgrzybków, jeśli tylko nie zrobi się zbyt zimno.