Hej :) Zatrzymałam się za Bardo przy krajowej ósemce i ruszyłam w las. Miał być tylko krótki rekonesans, bo chciałam jechać dalej: do Nowej Bystrzycy. Zostałam tam cały dzień :) Może nie ogromne ilości, ale różnorodnie! B. szlachetne (kilkanaście), mleczaje (sporo), lejkowce dęte (1 stanowisko), 4 koźlarze dębowe, 4 kanie, 1 piękny ceglaś, 2 podgrzybk, wysyp maślaków żółtych (nie wliczam do statystyk). Pierwsze muchomory czerwone sezonu i 2 salamandry (też nie wliczam😀). Lało przez prawie całe wyjście. Pozdrawiam.