Postaniwiłam sprawdzić, las modrzewiowy i do koszyka powędrowało 135 małych maślaczków żółtych. Małe zdrowe, większe robaczywe, został w lesie. Przyszła pora na miejscówki prawdziwkowe, tych 34 zdrowe, wielkie kapeluchy robaczywe i wyjedzone przez ślimaki. I pociągneło mnie w grabiny tych 155 kapelutki zdrowe, ogony do amputacji. Dużo starych zostało w lesie.
Kurki pojedyńcze od czasu do czasu i czerwone 15 sztuk.