las bukowy - jadalnych brak, zaobserwowane:
żagiew zimowa,
kisielnica kędzierzawa, wrośniaki, rozszczepki.
Witajcie. Podczas odkrywania pomorza gdańskiego nie mogłem sobie odmówić odkrycia dziewiczych dla mnie lasów bukowych (oprócz widoków podszczecińskiej Puszczy Bukowej, jednakże zawsze z okna samochodu). Tak więc już teraz wiem, dlaczego niektórzy tak kochają stare lasy bukowe. Pomimo, że jest jeszcze szaro i ponuro to i tak urzekł mnie starodrzew bukowy a brak liści właśnie pozwolił na zobaczenie ogromu niekończących się ilości górek, stoków, wąwozów, jeziorek i strumieni. Z wypiekami na twarzy pochłaniałem widoki potężnych buków i ich korzeni, upajałem się widokiem gęstej ściółki usłanej orzeszkami bukowymi gdzieniegdzie naruszonej przez dziki, przemierzałem bardzo strome stoki, zdobywałem góry aby po chwili kilkadziesiąt metrów niżej przeskoczyć w wąwozie równie dziewicze dla mnie wyścielone głazami i kamieniami strumienie. Zachwycałem się kwiecistymi dywanami przebiśniegów, które miejscami tworzą niesamowite kompozycje (dotychczas znałem je tylko z przydomowych ogródków). Jeśli chodzi o grzyby to nie było już tak słodko, co prawda zaobserwowałem liczne stanowiska wrośniaków, rozszczepki, kisielnicy kędzierzawej, pod samotną brzózką odnalazłem
żagiew zimową, jednakże zabrakło mi widoku czerwieni czarek:- ( i już teraz rozumiem, że jest ona dla wielu z Was obiektem westchnień do obrazków i zdjęć. Tymczasem zauroczony żegnam się z Wami i do usłyszenia (jeśli czas pozwoli być może jeszcze z potężnych pomorskich buków). Pozdrawiam wszystkich ze szczególna dedykacją dla "Grzybowego Kapelusza" (i Kapeluszynki), dla których właśnie niniejszy las jest scenerią kanału YT.