Na północy, las nadal ŚPI. To jednak nie południowe lasy, ozdobione kolorowym runem leśnym.
Czasami można trafić na jakieś zimowe grzybowe dziwolągi.
Dziś, ale tylko w jednym miejscu, spotkałem prawie czarne podobne do liści dębu, wyrastające z mchu na starym buku.
Wyprawa w poszukiwaniu przylaszczki, zakończyła się niepowodzeniem.
Czyli trzeba jeszcze czekać.