las iglasty - jadalnych brak.
Witajcie. Dzisiaj postanowiłem odwiedzić część iglastą lasu, być może straciłem szansę na kurki w liściastym, ale iglakom też się coś należy. A i widoki przyjemniejsze od jaskrawozielonych mchów przez zielone świerki po ciemnozielone sosny. Grzybków jadalnych co prawda tam nie znalazłem, ale obiektów do foto nie brakowało. Najbardziej już drugi raz z rzędu oczarowały mnie niesamowite rozszczepki pospolite. A i muszę się przyznać do kolejnego "fo pa" którego się dopuściłem, a co najgorsze karmiłem nim Was. Sorki - szczegóły w komentarzu. Pozdrawiam