Dzis pozegnanie ze wzgorzem prawdziwkowym, bo tam grzyby pojawiaja sie dopiero w lipcu. Spacer oczywiscie z psinką i obstawa. Troche obawialam sie dzikow ale w jesieni było polowanie i nie ma sladow. A czesto szłam scieszkami zwerzat i wkraczalam na ich terytorium i mialam " osobiste spotkania" i teraz to frajda, ele wtedy to serce bylo w gardle. W lesie cicho tylko sarenki przemykaja po miedzy drzewami. Dosiego Roku i Darz Grzyb 2020