30 września 2016, piątek
Nie pisałem dotąd komentarzy, bo trudno było dawać jakieś nadzieje. Teraz coś tam się kluje. I nie to tylko z rosy i wilgoci.
Kończy się słabiutki wrzesień. Kto przegapił sierpniowy wysyp może tracić nadzieję. Pesymizm nie jest jeszcze do końca uzasadniony, ale ryzyko rośnie.
Druga, istotniejsza przesłanka to prognozowane w przyszłym tygodniu, znaczne opady, na większej części kraju. Nie zadziałają momentalnie, ale dają jeszcze szansę na coś w drugiej połowie października (bywało i tak późno).
4 września 2016, niedziela
Za nami letni, sierpniowy, wysyp grzybów. Był przyzwoity w prawie całym kraju.
Nie sądzę. Masa czasu przed nami, cały wrzesień, październik i jak dobrze pójdzie to i początek listopada.
To zdaje się wskazywać, że jesiennego wysypu grzybów nie należy spodziewać się przed końcem września. Najpewniej wystąpi on dopiero w październiku.
28 lipca 2016
Od prawie dwóch tygodni trwa (i będzie nadal trwał) niebywale obfity w tym roku letni wysyp grzybów. Początkowo obejmował pas na południu Polski od Pomorza Środkowego na wschód oraz pogórze. Później dołączyły (i nadal dołączają) znaczne obszary niżu środkowej Polski. W sumie dobrze już było lub będzie w prawie całym kraju. Z uwagi na wysokie letnie temperatury, grzyby rosną szybko i sytuacja może zmienić się w ciągu kilku dni. Aby nie przeoczyć należy śledzić doniesienia ze swoich terenów grzybiarskich. Warto też posiłkować się mapą prognostyczną "potencjału grzybowego" - w sezonie letnim i wczesnojesiennym wykazuje ona wysoką celność, zwykle z lekką tendencją do wyprzedzania o kilka dni tendencji w terenie.