Starsze komentarze i analizy są dostępne jako jedna z wielu atrakcji w Pełnej Wersji atlasu.

space

Czy Śląsk i Małopolska doczekają się wysypu? Fala wysypu, jak widać na serii mapek w odstępach kilkudniowych, zbliża się - jak wysoka będzie gdy tam wkroczy, trudno powiedzieć, ale jestem optymistą w tym względzie. Przy okazji - podziękowania dla wszystkich informatorów - jest pobity absolutny rekord ilości zgłoszeń w ciągu tygodnia - ponad 800 i to chyba jeszcze będzie przekroczone w nadchodzących dniach.

9 września 2010, czwartek

space

Czego spodziewać się dalej — będzie jeszcze lepiej i pełny wysyp na południu Polski.

space

Bieżący sezon jest bardzo ciekawy z poznawczego punktu widzenia. Nie można mówić o deficycie wody, co sprawia sprawia, że możemy w idealnych warunkach obserwować wpływ pozostałych czynników na masowy jesienny wysyp grzybów. Potwierdza się moja hipoteza, że główny czynnik jest zawarty w samej nazwie „jesienny wysyp” — jest nim kalendarz, pora roku. Zaglądając do analiz minionych lat można stwierdzić, że gdy przychodziła jesień, to grzyby zawsze się pojawiały — choć w zależności od innych czynników (głównie wilgotność ściółki i gleby w lasach, w mniejszym stopniu od temperatury) były w różnej ilości, czasem bardzo skąpo, ale były. Można tu dać pewną analogię do owocowania prymitywnych odmian jabłoni. Owocują z różną intensywnością w kolejnych latach ale z natury rzeczy zbiór jabłek wykonuje się jesienią.

space

Natomiast zagadkowe pozostają dla mnie masowe letnie wysypy grzybów. Takie jak np. w 2005 r. (druga dekada sierpnia). Nie mam zadowalającej hipotezy dlaczego ten wyjątkowo wilgotny rok nie zaowocował wcześniejszym wysypem (czy winne były lipcowe upały?).

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji