Dziś to był typowy wypad na trzęsaka pomarańczowożółtego. Ponad 30 km za domem. Pojechaliśmy do dużego lasu liściastego. Teraz czas naważyć nalewkę;) Daleko mi do rekordu Yagi ponad jeden kilogram z wypadu, ale 200 gram udało się nazbierać. Przy okazji tego buszingu inne grzybki zapozowały do zdjęć. Pozdrawiamy D. i D.