duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Ten sam las jak ostatnio. Bardzo krótki (bardzo, bardzo za krótki), poobiedni, wypad do lasu w ten ostatni przed śniegiem, przepiękny 😍 jesienny dzień, z niebem w kolorze turkusu i oślepiającym oczy słońcem 😎 Gdyby nie robale to byłoby dobre pół kosza podgrzybka brunatnego 😐 a tak zaledwie kilka sztuk (z poskładanych zdrowych okrawków kapeluszy, nogi i ich okolice wycięte całkiem, odpełzły w siną dal). Jedna bardzo niewielka kępka boczniaka + kilka małych stad które zostały na drzewach do podrośnięcia i mam nadzieję że za kilka dni uda mi się ponownie na nie trafić 🤓
🤓 a dzisiejszym deszczem opiją się i napęcznieją, i będą z nich dorodnie wypasione boczniaczyska a nie tylko podsuszone maleństwa. Próbowałam zaklinać słońce żeby zostało dłużej ale ono zdyscyplinowane, niczym nie wzruszone, trzymało się ściśle harmonogramu i innych niebiańskich wytycznych hoby dyżurna pielęgniarka w sanatorium 😉 I tak niechętnie, podziwiając przepiękny zachód słońca, zakończyłam jesienny leśny spacer... auuuuuu 🐺