Dzisiaj mimo paskudnej pogody zmuszony po wczorajszym buszingu gdzie zobaczyłem pozostałości po tzw. grzybiarzach flejtuchach przyniosłem do domu trzy reklamówki śmieci puszki butelki po piwie dwa wiadra po emulsji, dobrze że mam 5 min od uzdrowiska. Przy okazji jeszcze trafiły się trzy grzybki ale zostały w Puszczu.