duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dzisiaj w pracy do 13, więc wypad do lasu pobuszować. Niszczu napisał wczoraj, że grzyby koło Makowa Mazowieckiego się skończyły, a ja stwierdziłem pojadę i sprawdzę. No i klapa. Co prawda tylko 2.5 godziny w lesie i jakieś 150 podgrzybków w dwie osoby (z żoną). Sprawdzone te same miejscówki co zawsze i wszędzie słabiutko. Przede wszystkim mało jedrnych świeżych maluchów, część grzybów wysuszonych. W domu odpadło jeszcze jakieś 20%. Sosik już zrobiony i skonsumowany. Miała być sobota pod Makowem, jednak zmiana planów - kontrola miescowych lasów koło Radzymina.