duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dzisiaj jest tak jak lubię - grzybów niewiele ale są. Kiedy wchodzę coraz głębiej w las zostawiam za sobą krzyki i nawoływania. Z oddali dochodzi tylko stukanie dzięcioła i gęganie przelatujacych gdzieś wysoko gęsi. Najwięcej rośnie muchomorów rdzawobrązowych, takie małe ☂️☂️☂️ - zabieram kilkanaście na spróbowanie. Wcześniej nimi sobie głowy nie zaprzątałam, bo tyle przecież rosło innych. Jeszcze kilka kurek, 4 czubajki kanie w pokrzywach niezauważone, siedzuń sosnowy i 38 podgrzybków w średnim wieku (w tym tylko kilka zupełnie młodych) podgrzybki zajączki, koźlarze babka,
pojedyncze gołąbki. Sporo grzybów starych, nasiąkniętych wodą i spleśniałych. Już w drodze powrotnej stanowisko łuskwiaka zmiennego 😊. No cóż, zapasy grzybów już zrobione: są suszone, marynowane, mrożone i te do krokietów, pierogów i zapiekanek... Późnym wieczorem zebrane grzyby zaniosłam sąsiadce 😄. I teraz już nie wiem, która z nas jest bardziej zadowolona 😄 PS - ciekawostki w dopiskach.