Całkiem przyjemny dzień, który zaczął się olbrzymim zdziwieniem. Przyjeżdża człek do lasu, do którego jeździ od ponad 30 lat, a tam obwodnica w budowie i swoje miejscówki poszły w asfalt. Na szczęście lasów tam wiele. 3 godzinki, dwa kosze w 90% podgrzybki, reszta prawdziwki,