Ale szał pełno podgrzybkow, cały kosz i wiadro, kilkanaście prawdziwkow większość z robakami ki, koźlarze, osaki, 1kania,na powrocie do domu, trafiłem na miejsce z opieńkami około 15 litrów, niestety to koniec prawdziwkow w moim ulubionym lesie, same stare osobniki, dużo zostało w lesie w stanie rozpadu, dziś przeszukałem las pomiędzy Dąbrówką a Kołakowem, bardzo sucho potrzebny deszcz