Szybki wypad w te okolice co ostatnio. Grzybów już trochę mniej, sucho nadal. Same podgrzybki i jeden prawdziwek, widoczny na zdjęciu, który postanowił sobie odpocząć 😂 Sporo podgrzybków jak i prawdziwek robaczywe. To co zostało suszy się już w piekarniku. Liczę na deszczyk, który ma się pojawić w tym tygodniu. Pozdrowienia i pełnych koszy w lesie 😊