Wyjazd, którego celem było zbieranie głównie kań. ;) Grzyby zbierane w dwie osoby przez ok. 3 godziny. Sumarycznie będzie ich niecałe 100. Jak widać na zdjęciu oprócz kań znalazło się kilka podgrzybków i zajączków. Na kanie albo za wcześnie (w zeszłym roku byłem w październiku i było ich dużo więcej) lub ciut za późno (teraz widziałem sporo pousychanych). Kanie rosły głównie na polach lub brzegu lasu. Podgrzybki i zajączki oczywiście w lesie (mieszany, rzadki).