Gdyby nie późny wyjazd (jak to z dziećmi) byłoby bardziej owocnie. Cudowne podgrzybki i czarne łebki, głównie małe i srednie. Po dojściu do miejsca gdzie nikogo jeszcze nie było - można było znaleźć i większe. W lesie tłumy, auto za autem. Na zdjęciu wynik z 3 godzin zbierania w 2 dorosłe osoby +2 przeszkadzaczy