Dzisiaj wyjazd do lasu dopiero koło południa. Królowała monokultura podgrzybkowa, 90% we mchu. Podgrzybków w większości słoiczkowych 346, dwa maślaki, trzy prawe (właściwie mniej, bo jeden cały, jeden kapelusz i wycinanka z kapelusza) no i kilka kurek. Aaaa jeszcze kilka wściekłych mrówek którym zachciało się wycieczki ;) Pieprzniki i mrówki nie liczone do średniej godzinowej :)