Taki malusi koszyczek, dzięki uprzejmości naszego kolego od monet :). Na miejskie dożynki jak znalazł heh. Kto lubi powiększać, powie mi co tam znajdzie? Czy wszystkie zdrowe, bez robaków i jadalne a nie pieprzowe :))). Czekam na Wasze wpisy z grzybobrań weekendowych. Ale piszcie wolno, bo wiecie...wolno czytam :).