duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Drugi spacer w moim lasku zaowocował miłymi niespodziankami. Na miejscu 17. 10 ruszyłem na spacer pierwsza miejscowka pusta druga na czerwone pusta w trzeciej promyk nadziei 2 male prawuski w czwartej 1 czerwony i od piatej miejscowki sie w sumie zaczelo 😁. Najpierw kilka grabowych potem kilka usiatkow potem znowu grabowych i znowu usiatkow potem 3 prawuski troche kurek i znowu usiatki i czerwony kozaczek i kilka grabowych i nagle w oddali szok i niedowierzanie na smukłej nodze wielka Kania gdy podszedlem blizej okazalo sie ze nie rosnie sama a cala gorka jest nimi usłana c.d nizej.
I tym sposobem nie majac miejsca zaczalem ukladac je jak talerze jedna na drugiej tworzac kaniowa piramide ktora nioslem na rece jak pizze do auta co spowolnilo znacznie moj marsz powrotny o 20 zameldowalem sie w aucie. Wynik 18 zdrowych wielkich miesistych kań około 20 zostało na pozniej bo byly zbyt male aby zbierać odwiedze je za kilka dni 😁 (na kolacje zjadlem 5😜 reszta na jutro) do tego 5 prawuskow zdrowych 40+ usiatków (niestety do domu pojechaly tylko łebki nogi robaczywe) 2 czerwone kozaki 30+ grabowych i 4 garscie kurek. No i to by było na tyle tego pieknego spaceru 🥰😍🤩