Witamy Wszystkich. 4 dzień Brenna i niestety już chyba ostatni w tym miesiącu ( operacja stopy). Po nocnych opadach deszczu ( padało od wczoraj od ok 21 do dzisiaj do 10 rano ) oczekiwania były duże 😁😁😁. Na oczekiwaniach się skończyło. W lesie mokro jak pieron😁😁. Efektem dzisiejszej szybkiej godzinki w lesie były 3 prawdziwki 3 podgrzybki jeden ceglaś i garstka kurek których nie liczę do raportu. Pozdrawiamy Wszystkich. 😁😁👍👍Mam nadzieję do szybkiego usłyszenia 😁😁🖐🖐