Raczej stare ceglaki, raczej robaczywe zajączki i - o dziwo- podgrzybki w roznym wieku. W lesie wysyp goryczakow. Na obiad nazbierałem ale na prawdziwe grzybobranie trzeba poczekać. W lesie dużo wody. Przez ostatnie kilkanaście lat nie widzialem tak namokniętego lasu. Gumowce niezbedne.