Ze względu na obowiązki dopiero dzisiaj po pracy udało mi się wyskoczyć do lasu. W tym skwarze wytrzymałem 1,5 godziny. W lesie sucho, ale udało się uzbierać około litra kurek (nieco ponad 300 sztuk). Kureczki w większości niewielkie (stąd dzielę przez 8) i zmęczone upałem. Szkoda, że pogoda nie dopisuje, bo widać, że chciałyby rosnąć...