duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dwie miejscówki - najpierw las mieszany z przewagą sosny i liściasty bukowy w okolicach Próchnika: byłoby kompletnie nic, gdyby nie znaleziona na koniec przy drodze kępka gęśnicy wiosennej (ok. 20 - dzielę przez 4). Potem szybkie odwiedziny stanowiska żółciaka siarkowego, namierzonego 4 dni temu, w chaszczach i zadrzewieniach na obrzeżach miasta: zebrane 3 kępki.
Wczoraj odgrażałem się, że od dzisiaj chwilowo odpuszczam grzyby... ale coś mnie jednak ciągnęło. O rurkowcach wciąż u mnie nie ma mowy, ale na pocieszenie trafiły się te gęśnice wiosenne (pierwszy raz przez mnie znalezione), choć chyba już w stanie niekunsumpcyjnym, no i żółciak, który kolejny raz zaskoczył mnie szybkością wzrostu. Reszta w dopiskach, pozdrawiam.