duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
W porównaniu z innymi nie bardzo mam się dziś chwalić. Wycieczka ponad 3,5 h (pół godz. na dojście i powrót) po nowych miejscówkach (jak zwykle olsze, brzozy, osiki i in.) nie dała efektu w postaci smardzowatych. Na pocieszenie na licznych w tych miejscach czarnych bzach sporo uszaków bzowych - łącznie uzbierało się ponad 120 (do statystyk dzielę przez 4). Większość, mimo całkiem niedawnych opadów, kompletnie zasuszona, ale to nieważne, bo wiem, że po namoczeniu będą jak nowe.
Pierwszy raz od ponad 2 tygodni przyniosłem z lasu jakieś grzyby (które zresztą bardzo lubię jako dodatek), a mimo to satysfakcja jakby mniejsza od wypraw, kiedy przynosiłem tylko fotozbiory smardzowatych. Chyba coś nie tak ze mną... Pozdrawiam:).