Celowałem w uszaki, ale nie podrosły przez ostatni miesiąc. Nie spodziewałem się nic innego ale jeszcze płomiennice się trafiły. Puszcza przybiera zielonych barw. Hałas większy niż w mieście 🐦 Ledwo wyszedłem z samochodu i przywitały mnie jelenie i wiewiórki, potem sarny, dzięcioły i bażant. Ożyły owady i pająki. Aż trzeba się będzie zaraz obejrzeć za kleszczami..