duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dziś nie chciało mi się kopać w głębokim śniegu jak ostatnimi razy, więc poszedłem w łatwiejszy teren i z przedeptanymi ścieżkami, mimo że schodziłem te okolice (las dąb, wierzba, olsza i in. liściaste, wzdłuż potoku) kilka razy w ostatnich tygodniach i nie nastawiałem się na jakieś konkretne zbiory, bardziej chodziło o konkretne przewietrzenie. Zbiór skromniutki, ok. 20 płomiennic liczonych za 2.
Coraz więcej znajdowanych ostatnio płomiennic jest w fazie "zejściowej" lub tuż przed nią (część z zebranych dzisiaj, zmrożonych w czasie zbierania, w domu wyrzuciłem jeszcze przed zrobieniem głównego zdjęcia, bo się rozłaziły w rękach). W związku z tym mam wątpliwości, w jakim stanie będą te, których sporo zostawiłem malutkich do podrośnięcia w kilku miejscach, po stopnieniu śniegów - od jutra wg prognoz spore ocieplenie przez co najmniej tydzień, z temperaturami grubo powyżej zera, więc pokrywa śnieżna, mimo grubości, powinna stopnieć. Z drugiej strony, trafiają się też płomiennice całkiem młode (jak widać na zdjęciu), więc może nie będzie tak źle...