Po drodze było też jeszcze parę fajnych , ale myślę, że tyle fotek wystarczy. Były też 2 bardzo duże ale jak popatrzyłem to staruszki były całkiem zdrowe, ale lasowi też się coś należy - szkoda bo mi fotka zupełnie nie wyszła, dochodząc inną dróżka do samochodu na zakończenie pojawił sie jeszcze jeden. A jutro zapewne też spacerek z psem po drogach i dróżkach, a jak coś się trafi to będziemy zbierać. W lesie jest teraz bardzo przyjemnie a co najważniejsze to nic w powietrzu nie lata.