Brawo Yaga. Co艣 znalaz艂a艣. Co艣 ro艣nie. Na p贸艂nocy totalna lipa. Nawet raportu nie pisa艂em bo wczoraj znale藕li艣my raptem trzy ma艣laki zwyczajne, ale tak uschni臋te 偶e po prze艂amaniu wyra藕nie czu膰 by艂o zapach grzyb贸w suszonych. Strach st膮pa膰 po 艣ci贸艂ce bo strasznie skrzypi pod butami. Przytargali艣my tylko jeden 艂adny korze艅 na nowo budowany skalniak i tyle by艂o z wyprawy. Dzi艣 niby si膮pi delikatny deszcz, ale to minimalizm potrzeb. Pozdrawiamy D. i D.