Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

piątek 12.KWI 2019
Emil.E.
doniesień: 75 / 15🏆
(50/h) Z Podziękowaniem dla Grazki.
A było to tak...

... szerzej o tym grzybobraniu ... Plan był jasny i klarowny. W Piekarach, szybkie załatwienie spraw komercyjnych i następnie penetracja Żabich Dołów. Celem miały być smardze i ich pochodne. Zaznaczam że pozyskiwanie ich na tych konkretnie terenach, nie jest chronione prawem od 2014 r. Wieczorem wszystko się jednak odmieniło za sprawą telefonu od Grazki. Poinformowała mnie bowiem, abym udał się w miejsce które sama sprawdziła i na bank tam znajdę to czego szukać zamierzam. Decyzja mogła być tylko jedna, zmiana planów. Nie wierzyć Grazce, to tak jak by nie wierzyć w istnienie Czarnej Dziury w kosmosie. Siłą rzeczy, Kacze Dzioby poszły w odstawkę. Dzisiaj rano, po załatwieniu spraw służbowych, udałem się w podane miejsce, zgodnie z wytycznymi Grazki ( długość i szerokość geograficzna ). Już po wyjściu z samochodu przywitały mnie wesołe głosy: A Hoooj Emilu, A Hoooj. Humor mi się od razu poprawił, choć po czesku znam tylko jedno słowo: na schledanu. Wystarczyło kilkanaście kroków aby natknąć się na pierwsze smardzówki. Dalej było jeszcze gorzej. Ilość wystających z liści fiutów przerastała moje zdolności percepcyjno-horyzontalne. To nie dziesiątki lecz chyba setki białych lasek z pokręconymi główkami a między nimi inne, niższe i grubsze. Wyglądało to mniej więcej tak jak gwiazdy na niebie w sierpniową noc. Nawet nie pokuszę się o nazewnictwo tych smardzowatych bo jesteście w tym lepsi. Do domu zebrałem ok 50 szt. takich najładniejszych. Wystarczy to spokojnie na niedzielny obiad dla całej rodziny. Dodam że nigdy nie jadłem smardzy. Będzie to więc moje pierwsze doświadczenie kulinarne z tymi łakociami. I to by było na tyle. I jeszcze korzystając z okazji; czy myśleliście o wiosennym spotkaniu gdzieś nad brzegiem jakiejś rzeczki, bądż tam gdzie rosną porzeczki? Jak by coś, to dajcie znać. Nie gryzę. Pozdrawiam Was Wszystkich Serdecznie, a dla Grazki jeszcze raz Wielkie Dzięki. Na pewno się odwdzięczę.:-))))))))))))))))))
wtorek 16.KWI
leśniczy
doniesień: 197 / 8🏆
(1/h) Po szychcie..
Może z godzinka szwędaczki po lesie mieszanym i jest - żółciak siarkowy 👍 na starym pieńku, na którym zresztą rośnie co roku ale tak wcześnie go tutaj nie spotkałem 🧐
Cztery młode odrosty póki co ale oczy i ducha ucieszyły 😊
dodaj grzybobranie
    • Yaga #290 · Piękny, młodziutki :), gratki :). Moje pieńki jeszcze śpią, choć nie w każdym roku owocują. 16.4 17:54
    • Zenobia ze Szczecina #316 · Gratulacje! 16.4 19:07
    • AŻet #119 · Maluszki, szybko się pokazały i szybko rosną👍 kilka dni temu żagiew też mnie zaskoczyła😊 16.4 19:14
    • Zenon N. #4 · Wcześnie w tym roku!.. 16.4 19:22
    • RoStrze #82 · Witaj. Piękne, młodziutkie siarczaczki 😀 Gratulacje. 16.4 21:20
    • Rufi 80 #41 · Jak 4 plastry sera, pozdrawiam 16.4 22:46
    • tazok #300 · 😊 super 👍 16.4 23:15
    • bosman #288 · W tym roku żółciaki przyśpieszyły. 17.4 02:05
    • Gucio #262 · Gratuluje. Sliczne młodziutkie żółciaki. 17.4 02:25
    • marioo455 #111 · ładne kolorki, mlecze, żółciaki wiosnę zwiastują, pozdrawiam 18.4 17:54
    • +dopisek (po zalogowaniu)
dzisiaj
latarnik (bez logowania)
doniesień: ≥13
(0/h) tylko zdjęcie
2024.4.20 11:26
dodaj grzybobranie
    • Chytra Merry #372 · Latarnik, ale dajesz czadu, no i muszę do lasu, a psota, deszcz ze śniegiem, a jak są i czekają na mnie?. Pozdrawiam i gratuluję, bo uroda bajka, aż chytrosć mnie naszła. 20.4 13:30
    • Majeczka #52 · Brawo oko cieszy, chętnie by sie zjadło ale u nas w wlkp pusto. Pozdrawiam 20.4 15:27
    • tazok #300 · No pięknie 😊 20.4 15:42
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczny. Ja też przez te doniesienia o pierwszych grzybach rurkowych już myślami w lesie ale cały czas nie mogę się pozbyć przeziębienia, może za tydzień wybiorę się na pierwszy dłuższy spacer po lesie. 20.4 15:51
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Darek_NN (bez logowania)
(1/h) Kwietniowy borowik sosnowy. Chyba wyrosl jeszcze pod koniec cieplych dni.
2024.4.19 15:54
dodaj grzybobranie
dzisiaj
latarnik (bez logowania)
doniesień: ≥12
(4/h) wreszcie są 4 szt., chociaż nawet była mżawka deszcz ze śniegiem
2024.4.20 11:16
wczoraj
Zenon N.
doniesień: 3
(1/h) Żółciaki też w tym roku przyspieszyły..
Ten już nawet,, po przejściach, ale po oczyszczeniu i selekcji zostało jeszcze 2,5 kg.. Na mielone w sam raz!..;//
18.04. 2024 okolice Gliwic.
dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #43 · Ładny okaz się trafił, mielone mniam mniam, pozdrawiam 19.4 19:10
    • Zenon N. #5 · Rufi 80 - Bywały ładniejsze, ale dziękuję! Również pozdrawiam :) 19.4 19:37
    • Rufi 80 #43 · Jeszcze nigdy nie próbowałem, ale jak znajdę to się skuszę, pozdrawiam 19.4 21:24
    • Zapaleniec S-c #305 · Fajna zdobycz. 19.4 21:29
    • Zenon N. #5 · Noo, to ja już jestem,, rutyniarzem w dziedzinie żółciaka.. A tak na serio - zbieram od jakichś.. czterech lat..;)
      I zawsze konsumuję w postaci mielonych..
      Uważam, że są lepsze niż mięsne!..
      Przed zmieleniem trzeba obgotować i wodę odlać - by zgubić woń siarki.. Bo surowy trochę,, jedzie siarką - jak wskazuje nazwa..
      Z tego powodu ma też właściwości anty pasożytnicze i generalnie pro-zdrowotne..
      Osobiście bardzo cenię tego grzyba!.. 19.4 23:30
    • seBapiwko #259 · O kurczę 🐤😆 19.4 23:38
    • Danielson #49 · Super. Co dobrego poza mielonymi można zrobić z tego grzyba? 20.4 09:20
    • Zenon N. #5 · Danielson - Jest wiele przepisów w internecie. Mi jednak najbardziej smakuje w formie mielonych. 20.4 09:29
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, ładny żółciak siarkowy. 20.4 09:31
    • Majeczka #52 · gratuluję aż ślinka cieknie. jak znajdę to też zrobię mielone. Pozdrawiam 20.4 15:25
    • AŻet #119 · Piękna kępka😊 a mielońce mniam mniam... obok moje z ubiegłorocznego maja. 20.4 16:09
    • tazok #301 · Brawo Ty :) 20.4 17:53
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Przemo21
doniesień: 12 / 1🏆
(2/h) Witam
U mnie wystartowały Gęśnice wiosenne :) kilka sztuk ale radość jest!
dodaj grzybobranie
przedwczoraj
młody_piernik
doniesień: 1
(5/h) Zachęcony ostatnimi doniesieniami o pojawieniu się pierwszych grzybów letnio-jesiennych, udałem się na wyprawę do pobliskich Radostowic, gdzie, ku mojemu zaskoczeniu, natknąłem się na dwie rodzinki maślaków żółtych :). dodaj grzybobranie