Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

środa 7.SIE
alan1982
doniesień: 12 / 2🏆
(10/h) Pierwszy raz w tym roku na rekonesans ile jeszcze lasu zostalo po wycinkach. Za Obornikami Wypalanki i Podlesie. W lesie parno gorąco i sucho ogólnie grzybów mało a km w nogach dużo w swoich miejscach totalne zero grzyby zebrane głównie przy drogach i rowach w miejscach gdzie jest troche cienia w środku lasu pustki lub od czasu do czasu trujaki zbiór to 7 szt. kozak 7 szt. podgrzybek zajączek 7 szt. piaskowiec modrzak 2 szt. podgrzybek oraz garść kurek. Potrzeba deszczu i czasu na grzyby w tym rejonie ale spacer na świeżym powietrzu bezcenny oraz STOP TAKĄ GOSPODARKĄ LEŚNĄ!!!
Pozdrawiam
niedziela 15.WRZ
tazok
doniesień: 321 / 41🏆
(2/h) Ponad 200 litrów deszczu spadło na Rubinową w ciągu ostatniej doby. To tyle ile u Was pada przez 4 miesiące. Rubinowa przetrwała. Bo więcej zniszczeń w przyrodzie czynią ludzie niż żywioły natury. W naszej przecudnej dolinie 2 ceglasie i kilka kurek w tym giganty większe od ceglasi. Nie muszę pisać, że las nawodniony, bo litry wody z nieba lały się na nas od czwartku. W ciągu dwóch dni wszystko się zmieniło. Nie dojdziesz już "normalną drogą"do rubikowego pieńka chyba że zainwestujesz w wodery. Rubinowa przetrwała, ale nasze miasteczko niestety mocno oberwało. Trzymajcie się pozdro Tazok & Sznupok &Rubik
... szerzej o tym grzybobraniu ... Armagedon jaki zafundowała nam natura, nijak nie ma się do koszmaru jaki przeżywa Kotlina Kłodzka, czy cudne Góry Opawskie z Jarnołtówkiem i Głuchołazami. Ale napiszę Wam szczerze, że chyba możemy czuć się jesteśmy szczęściarzami. Fala powodziowa z wezbranej rzeki zatrzymała się dosłownie kilka metrów przed naszym domem. Kilka tzn 5 m, może 7 m ? Coś koło tego. Tyle szczęścia nie mieli nasi sąsiedzi. Drugi raz od 2010 roku mamy kopiuj-wklej. Wylewa rzeka. Hahaha rzeka, taka to rzeka, że Rubik ma w niej wody po kostki, a każdy sprytny przekroczy ją w sandałach bez moczenia stóp. A jednak to pełnoprawna rzeka, bo jak nabierze wigoru po trzydniowym deszczu to jej stan wynosi dokładnie.... od normalnego tzn 20 cm do tego przerażającego 430 cm. Zabiera wszystko po drodze. Szczęściem nie zabrała ludzi, choć w 2010 roku były ofiary. Teraz "jedynie" ta mała rzeczułka zmasakrowała nasze miasto. Zerwała dwa mosty w tym jeden betonowy, zalała parki i ogrody, zalała kilkaset domów i obejść. I kilkadziesiąt samochodów, sklepów, firm i firemek. Przeżyliśmy powódź w naszym mieście - Skoczowie14 lat temu, kiedy wylała rzeka Bładnica - o której nikt nigdy nie słyszał. Kiedy w naszym biurze było 135 cm wody i pływało wszystko włącznie z monitorami komputerów. Wyciągnęliśmy z tego wnioski wyprowadzając się na wzgórze, i szczęściem ominęła nas dzisiejszej nocy bestia o centymetry. Mieliśmy farta. Na każdy możliwy sposób pomóżcie ludziom z Kłodzka i Głuchołaz, z Lądka i Jarnołtówka. Woda jest cudem natury. Ona daje życie. Ona też życie odbiera. Potrafi być przepiękna, o czym przekonali się nasi przyjaciele oglądając filmik z Rubinowej doliny i jej zachwycających trzydziestometrowych wodospadów. Potrafi też zabijać i niszczyć. Trzymajcie się i wspomóżcie ofiary powodzi na południu Polski. Trzymajcie się. Tazok &Sznupok&Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #332 · Ceglaś - no bo w końcu to forum grzybowe 15.9 22:13
    • tazok #332 · Rubinowa Dolina - kiedy strumyk zamienia się w potok 15.9 22:13
    • tazok #332 · ..... a potok w rzekę..... 15.9 22:14
    • tazok #332 · ..... a rzeka w potwora..... 15.9 22:15
    • tazok #332 · ... potwora niszczącego wszystko.... 15.9 22:18
    • tazok #332 · Powódź nas ominęła o dosłownie kilka metrów. Na foto z drona nasz dom w czerwonym kółku, i nasze okno sypialni - niebieską strzałką 15.9 22:18
    • tazok #332 · ..... a tak optymistycznie pożegnały nas śląskie góry. Te najpiękniejsze góry na świecie..... 15.9 22:20
    • tazok #332 · Wodospad w Rubinowej ma wysokość ok 25 metrów. Po prawej stronie rosną przecudne prawdziwki :) 15.9 22:29
    • tazok #332 · Rzeka która zalała nasze miasto normalnie ma głębokość 10 cm. 15.9 22:33
    • tazok #332 · .... Dzisiaj zamiast 10 czy 15 cm miała poziom 430 cm... 15.9 22:35
    • RoStrze #122 · Dobrze że żywioł nie dotarł do Was. Trzeba współczuć i pomóc na ile można ludziom którzy nie mieli tyle szczęścia. Obrazy z kotliny kłodzkiej są zatrważające. A tak niedawno zachwycałem się chodząc po Głuchołazach... Oby przestało padać i płynąć ekstremalnie u Was. Bądźcie zdrowi i bezpieczni. 15.9 22:45
    • clarence #2 · Dobrze, że u Was wszystko w porządku. Smutny dzień bo skala zniszczeń i ludzkich nieszczęść na południu jest katastrofalna 15.9 23:09
    • Tomek G #946 · Niestety w jednych regionach Polski powódź i opady roczne w ciągu trzech dni a w innych częściach kraju opady znikome lub brak. Szkoda tych wszystkich ludzi którzy stracili cały dorobek swojego życia. A zaledwie tydzień temu był upał i susza. Przyroda coraz bardziej szaleje. Jedyny plus że sporo wilgoci to grzyby będą rosnąć. Spokojnych dalszych dni bez deszczu i powodzi i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 15.9 23:51
    • Gucio #296 · Za mało deszczu niedobrze, za dużo też czasem też i dla pojawienia się większej ilości grzybów przynajmniej tuż po ulewie. Ja mam rodzinę w Nysie i też uczestniczą i kładą workizabezpieczajace przed zalaniem choć i oni mają domy raczej trochę wyżej choć dość blisko rzeki.. Na Mazowszu w nocy trochę popadalo ale te połowę czy z 1/3! sumy opadów z Brennej nasz region chętnie by przyjął odciążając wasz region czy Kotlinę Kłodzką i Opolszczyźne. 16.9 03:22
    • Krzychu Grzybiarz #33 · Te 200 mm opadu to mazowieckie lasy łyknęłyby bez marudzenia i poprosiły o jeszcze. Tu są wielkie niedobory wody, poza jedną wielką ulewą w sierpniu w zasadzie od początku kwietnia wciąż jest za mało deszczu. No ale natura nie obdziela nas sprawiedliwie. Trzymajcie się, oby to już był koniec wzrostu poziomu wód. Niestety, grzyby mogą też ucierpieć od takich opadów, co za dużo to niezdrowo, może w suchszych miejscach się niedługo pojawią. 16.9 06:05
    • Paweł Lenart #134 · Jak zobaczyłem na stronie IMGW dane z dobowych sum opadów u Was to aż mnie zmroziło. Dobrze, że woda Was nie zalała. Szkoda, że miasteczko tak oberwało. We Wrocławiu od wtorku do wczoraj spadło 89,5 mm. Opady rozłożyły się na kilka dni, więc przyniosły tylko pożytek po suszy, która tradycyjnie co roku nęka wrocławski moloch anty-burzowy i anty-opadowy. Teraz Odra musi przepchnąć to, co spływa z gór. Wydaje mi się (śledząc maksymalne stany na poszczególnych wodowskazach), że uda się ją przetoczyć bez szkód dla miasta. Trzymajcie się, teraz będzie już tylko lepiej (tzn. grzybowo).;-) 16.9 09:35
    • bosman #340 · U mnie kilka dni spokojnych deszczy i nawet kałuż za dużo nie ma a tam faktycznie koszmar i tragedia. 16.9 10:07
    • Marcin Sz. #46 · W niektórych miejscach narobiło dziadostwa. 16.9 10:38
    • Rufi 80 #88 · Sytuacja katastrofalna. Trzymajcie się ciepło, niech ta woda szybko znika 16.9 10:51
    • serec #92 · Sumy opadów z soboty na niedzielę ekstremalne. Jak spojrzałem na nie na IMGW to zamarłem. Nawet 150 mm w kilkanaście godzin. Mieliśmy to w Warszawie kilka tygodni temu, ale to pikuś bo górach powoduje to katastrofalne skutki. Cóż, zostaje jedynie życzyć jak najszybszego powrotu do normalności, a dla tych, co utracili dobytek jak najszybszego powrotu suchych mieszkań. W moim ulubionym powiecie Lwówieckim, w którym zawsze bywamy jesienią też słabo, w sobotę gospodarze do których jeździmy mówili, że jest jeszcze jako tako, ale niedziela była najgorsza... 16.9 11:15
    • D@rek #190 · Postawiliśmy sobie z Danusią za cel że na emeryturach sprzedamy dom na wsi i przeniesiemy się w góry. To co pokazują teraz w tv i Wasze filmy stawiają plan pod dużym znakiem zapytania. Wodę mieliście bardzo blisko domu. Było realne zagrożenie. No, ale to że jeszcze wczoraj znaleźliście czas na wypad do lasu to szacun. Pozdrawiamy z nizin D. i D. & D. 16.9 16:45
    • Nika #255 · Trzymajcie się. Tak, woda daje życie, ale też je zabiera. To, co się dzieje jest zatrważające, pokazuje silę natury. Organizowane są zbiórki potrzebnych rzeczy ( u mnie też ), kto może niech się włączy, pomagajcie też zwierzakom... 16.9 16:53
    • AŻet #168 · Wielka tragedia dla wszystkich dotkniętych wielką wodą. Zdjęcia i filmy przerażają. Znów powtórka. Mieliście czuja 14 lat temu i w dobrym (odpowiednio wyższym) miejscu zamieszkaliście. Trzymajcie się ciepło i sucho. Pozdrawiam. 16.9 17:42
    • Luna_e #19 · Woda to życie ale też potrafi je odebrać jak napisałeś. Zgadza się. Mamy to szczescie że tragedia nas ominęła. Jestem z Tymi którzy teraz borykają się z konsekwencjami żywiołu. 16.9 18:33
    • K.A.L.E.T.N.I.K #461 · 🙋No to się porobiło, oby jak naj mniej strat w twojej okolicy, pozdrowionka 🌞 16.9 19:19
    • marioo455 #132 · u mnie spadło z 5 milimetrów, też tragedia, współczuję powodzi, i gratuluję szczęścia ocalenia domu, a początki powodzi były po 1 dniu opadów, tak się ma wycięcie praktycznie wszystkich zwartych starodrzewów, stary las bardzo chłodzi, i niesamowicie trzyma wodę, a tak wszystko płynie, pozdrawiam 16.9 20:22
    • Yaga #304 · Miasteczko, oj współczuję😔Na żywioł nie ma rady. Dobrze, że Wy bez strat :). Pozdrawiam, spokojności życzę i grzybków :).
      Ps. Koło mojego domu prrzepływa Śląska Ochla i trzęsę gaciami:/. 16.9 21:42
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
tazok
doniesień: 323 / 41🏆
(2/h) Wystarczyło"postraszyć" breńskie lasy komisarzem Rybą. Że niby od dzisiaj mamy mieć w du... pie paragrafy i że będziemy od teraz jak bullterriery, albo jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" bo inaczej du... pa zbita. I proszzzzz 😉 jest odzew. Jak to ściema potrafi zmobilizować😉. Dwa koźlarze (kozoki), sporo czarcich jaj dla koneserów i nieprzeliczone ilości mikro i nanokurek. No powiem tak, bez nawijania makaronu na uszy... nadchodzącą erupcję grzybowego wulkanu w beskidzkich lasach zaczynają odnotowywać już sejsmografy. Albo mykografy 😉W każdym razie wróciliśmy z łupem. No dobra z "łupkiem"Pozdro T&S&Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #334 · Ale jaja 😉 18.9 20:45
    • tazok #334 · Mr debeściak - Rubik z Rubinowej doliny 18.9 20:45
    • tazok #334 · Klimatyczny podwieczór 18.9 20:46
    • tazok #334 · Ten pierwszy 😉 18.9 20:46
    • rainy3 #143 · Piękne kozaki. Jak z pod igły. Mam nadzieję, że mykografy i w niższych partiach wkrótce zaczną drgać. 18.9 20:54
    • K.A.L.E.T.N.I.K #462 · 🙋 kozoki, muszę sprawdzić u mnie bo kozoki najszybciej się pokazują 🥳, jaja bym pozarł 🤤, fajny wpis i fotki to u ciebie za chwilkę będzie przebogato i bydą ohy i ahy🌲🌝🌲, pozdrowionka 18.9 20:55
    • Emil.E. #314 · Jesteś niczym Brunet wieczorową porą. Dobranocka dla dorosłych w sam raz.😀 18.9 21:08
    • RoStrze #122 · Jaja, Ryba, nanokurki i koźlarze dwa 😉 Ja nie wiem, czy mykograf sobie z tym poradzi, ale Rubik tylko od niechcenia merdnie i wszystko ogarnie 😉 Wieczór pięknie u Was nadchodzi. Tak, jak zapowiadające się wielkie grzyboznajdywanie 😃 Pozdrowienia 🙂 18.9 21:23
    • Tomek G #948 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane a i coś udało się znaleźć i sfotografować. Rubik zawsze ma nosa gdzie coś znaleźć. Obfitych zbiorów. Pozdrawiam 18.9 21:28
    • marioo455 #132 · grzyby rosną, piesek zadowolony, malownicze wieczory, pełen relaks przed jesienią, pozdrawiam 18.9 21:47
    • Rav_ #64 · Pierwsi zwiadowcy już są😃 Oby już niedługo 18.9 22:12
    • Rufi 80 #89 · Zachód słońca bajeczny 18.9 22:42
    • Kom.Ryba #1 · A będę! 18.9 22:43
    • LeśnaGośka #48 · Brawo🌺 postrasz jeszcze tym Rybą w Gdańsku, bo u nas na razie okrągłe zero 😜 18.9 23:04
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, ladne kozaki i dobrze że koźlarze a nie kalosze bo w Twojej okolicy mokro i grzyby w większej ilości pokażą się jak teren przeschnie. Wczoraj jeszcze deszcz zmpczyl lasy w niektórych lokalizacjach w kraju także gdzieniegdzie na południu Polski.. 19.9 07:54
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
tazok
doniesień: 322 / 41🏆
(0/h) "So, rosno" 🤗 lub jak kto lubi "som rosnom", Borowiki szlachetne szt 1, krasnoborowiki 5+, gołąbki 10+, w pierony tęgoskórów. Szkoda, że żadne z nich nie nadają się do zbioru. Normalnie plaża w grudniu na Alasce. Trzygodzinne"grzybobranie"😉w zachwycającym breńskim lesie, szykującym się na powitanie złotej jesieni. I nic. Kuchnia felek, nic kompletnie. Ucho od śledzia. Guzik z pętelką. Figa z makiem. Szczęściem, nie tylko tego szukamy w górskim lesie, choć miło by było zawiesić oko na jakimś zgrabnym boletusie. Ile można czekać ? Z nudów chyba zaczniemy układać puzzle z grzybami... więcej w rozwinięciu
... szerzej o tym grzybobraniu ... Na głównym najpiękniejszy boletus😉 A skoro ten dzwonnik z Notre Dame, ten szpetny Quasimodo jest najpięknieszym grzybem dziejszego grzybobrania, to podjęliśmy decyzję. Jak komisarz Ryba. Musimy od dzisiaj mieć w du.. pie paragrafy. 😉 Bo boletus jest nam potrzebny jak sukces. Bo ilość boletusów w słoikach musi się zgadzać 😉 Będziemy od teraz jak bullterrier, jak wściekły byk, albo jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" i będziemy Bo grzybiarze muszą być szanowani bo inaczej du... pa zbita Tazok. Pozdro z przymrużeniem oka - Tazok & Sznupok &Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #333 · Najpiękniejszy ceglaś ( tzw Brad Pitt ) 17.9 20:58
    • tazok #333 · Uroczy tęgoskór 😉 ( musicie uwierzyć na słowo ) 17.9 20:59
    • tazok #333 · Vice Mister Ceglaś 😉 17.9 21:00
    • tazok #333 · Jedynie klasę trzyma Rubik 😉 i nasze cudne, śląskie góry 17.9 21:02
    • Nika #255 · Ufff... Żaden z nich, na szczęście nie jest Dorocińskim 😁 17.9 21:03
    • TomKann #131 · Zraz, zaraz, czy to nie przypadkiem grzyby z The Last of Us;) 17.9 21:18
    • Rufi 80 #89 · Za mokro, czy o co chodzi? 17.9 21:40
    • Zenobia ze Szczecina #347 · Pozdro dla białasa od Luski i Bluski 17.9 21:42
    • krykaz #66 · Hallo Rubik, Nieutrudzony Wędrowniku, przekaż Tazokowi że są {so, som ) tacy 😉 dla których widoki pięknych górskich lasów i dolin ( w szczególności Rubinowej ) oraz boletusów są marzeniem niedościgłym. Ile można czekać.... oj sporo. Od stycznia liczę czas, najpierw do maja, potem czerwca, września. Można? można 🙂 Pozdrowienia 17.9 21:56
    • RoStrze #122 · Na Mazowszu też nic, ale są oznaki w postaci "placy grzybni"😉 tak myślę, że grzyby już nie mają wyjścia - tylko rosnąć. Więc się szykujmy🙂 Pozdrowienia dla Was🙂 17.9 22:10
    • Leśniczy&eM #248 · Masz Ci los.. Będziemy chodzić i podziwiać a jak coś znajdziemy to będziemy się bardzo cieszyć 😁 A jak nie to zawsze knajpa i po sześć na głowę jak mówiłeś 😉 potem ktoś nas odwiezie 😵‍💫😅
      Od soboty jesteśmy, do zobaczenia 🤗 17.9 22:14
    • D@rek #190 · raz na wozie, raz pod wozem... 17.9 22:18
    • Tomek G #947 · Trzeba kontrolować swoje tereny grzybiarskie a kto chodzi ten grzyby wychodzi. Obfitych zbiorów. Pozdrawiam 17.9 23:00
    • Chytra Merry #413 · Las jest, choć grzyba nie ma " nima" to spacer szukający jest super, las namoczony, będzie dobrze, albo już było???. W lesie po którym pustka,. Pozdrawiam 17.9 23:49
    • Starygrzyb #31 · Pustki w lesie są takie, że nawet nie wywąchasz grzybów. No chyba, że w piwnicy, albo jak nogi nie umyjesz. Ale zdjęcia tych zombi i tak świetne. 18.9 00:34
    • Marcin Sz. #46 · Za długo była susza. 18.9 05:20
    • bosman #341 · No cóż 🤔 czekamy.🙋 18.9 09:38
    • mi_1 #280 · T&S&R nie martwcie się, idzie ku lepszemu, dzisiaj u mnie w pracy takie okazy 18.9 11:00
    • Emil.E. #314 · Jean Dujardin w filmie -Facet na miarę- też miał wszystko w "d-moll".😅 18.9 13:37
    • Luna_e #19 · Fajny raport 👌😆🙂 z jednym się zgadzam "som" 🙂 będzie więcej 👍🍄🙂Pozdrawiam 🙂 18.9 18:21
    • Yaga #305 · Bardzo fajny raport 😀, pozdrawiam i obfitości koszykowych życzę :). 18.9 20:05
    • AŻet #168 · Wszyscy czekamy, aż sypnie. Pozdrawiam 18.9 20:16
    • rainy3 #143 · Fotograf też trzyma poziom. Zwiad zaliczony. Gratulacje. Mam nadzieję, że w weekend zwiad odmelduję i ja. Wierzę że spora ilość tęgoskórów to dobry znak - czują, że grzybowy peleton depcze im po piętach. 18.9 20:46
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
K.A.L.E.T.N.I.K
doniesień: 455 / 20🏆
(0/h) 🙋 Witaneczko, dziś buszing relaksacyjny dla zdrowotność i rozprostowania kości 🥳🚴‍♂️, jeszcze trochę cza poczekać na podgrzybasy musi jeszcze spaść trochę deszczu, i na pewno zrobi się bogato, no to cza się uzbroić w cierpliwość i spałaszować ostatnie wysuszone podgrzybasy z tamtego sezonu🤤, pozdrowionka
🌲🌧️🍄🌧️🌲
dodaj grzybobranie
    • K.A.L.E.T.N.I.K #462 · Trzmielina🦹‍♂️ 18.9 20:46
    • tazok #334 · Słusznie prawisz Kaletniku. Pozdrówki 😉 18.9 20:47
    • K.A.L.E.T.N.I.K #462 · Były tylko lisówki pomarańczowe, a teraz sobie leżę i patrzę na żniwny księżyc jest klimacik jest bajecznie
      🌲🌝🌲 18.9 20:49
    • rainy3 #143 · Patrzę na fotki i widzę, że coś tam zaczyna rosnąć (fajne fotki). To bardzo dobra wiadomość. Rozumiem, że ze złamanego rogu zrobisz sobie sierpik do koszenia podgrzybasów. Mam nadzieję, że uda mi się coś podebrać zanim się rozkręcisz 😀. 18.9 21:01
    • Emil.E. #314 · Pałasz w pogotowiu trzymaj, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy przyjdzie grzybasy ciąć.😅 18.9 21:14
    • RoStrze #122 · Oj podgrzybasy być muszą skoro Ci się zapasy kończą! Oby obrodziło nimi tak jak wiosną kacenkami. Pozdrawiam 🙂 18.9 21:25
    • Tomek G #948 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, teren sprawdzony a na grzyby przyjdzie czas to i urosną. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 18.9 21:27
    • marioo455 #132 · dobre podejście, branie z natury to co w danym czasie jest, pozdrawiam 18.9 21:48
    • Rav_ #64 · Ładne burze nawet dzisiaj na południu przechodzą, będą i podgrzybasy 😃 18.9 22:13
    • Rufi 80 #89 · Dziś księżyc jak Twoje grzybki, pod kolor 👍 18.9 22:43
    • megalo #150 · Fajny buszing, zdobywczy (rożek). Urosną, urosną, trzymam kciuki, żeby i u Ciebie. Pozdrówki! 19.9 01:35
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
Kiki
doniesień: 23 / 2🏆
(0/h) Dalej nic😭 dodaj grzybobranie
    • Gucio #296 · W Kaletach chyba trochę deszczu spadło a od razu to nic się nie pokaże jak wcześniej nie było grzybmi. Musi być trochę bardziej słonecznych i ciepłych dni aby pojawiło się choć trochę grzybów.. Mniej więcej musi upłynąć przynajmniej tydzień aby pokazały się np. podgrzybki. 14.9 14:56
    • Marcin Sz. #46 · Popadało, teraz czekamy. 15.9 10:01
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
K.A.L.E.T.N.I.K
doniesień: 454 / 20🏆
(0/h) 🙋Witejta, wczoraj spadło tyle deszcza że jestem w szoku 😂, ulewa żeby tak loło tyla godzin coś pięknego, więc nie wytrzymałem i udałem się marszing leśny w tym deszczu 3 godzinki, las gdy pada jest piękny, pozdrowionka 🌲🌞🍄🌞🍄🌲 dodaj grzybobranie
    • K.A.L.E.T.N.I.K #461 · 👍 15.9 16:06
    • K.A.L.E.T.N.I.K #461 · 👍 15.9 16:09
    • Gucio #296 · Teraz już z kajakiem będziesz pływać po lesie i zbierać podgrzybasy z ekstraklasy z wyżej położonych terenów. Moglbys trochę oddać tej wilgoci Mazowszu bo już tak na serio chodzić po tak zalanym lesie to niedobrze a i tak szybko on nie przeschnie. Kontroluj swoje miejscówki bo wysyp grzybów jak nie 18 09 to z początkiem października na nów księżyca 15.9 16:17
    • rainy3 #143 · Lasy piękne, zacne i w wielu miejscach robią co mogą by zatrzymać wodę ale wczoraj to momentami nie był deszcz. W Katowicach momentami to wyglądało jakby z góry ktoś wiadra wylewał. 15.9 16:17
    • whispi #208 · Do 26.09 niedaleko 🙂 muszą być podgrzybasy skoro popadało 😅 15.9 16:30
    • Rufi 80 #88 · Ryż można sadzić 15.9 16:52
    • Krzychu Grzybiarz #33 · Do takiego lasu to raczej na ryby niż na grzyby... A tak na poważnie, to nadmiar wilgoci może wręcz grzybom zaszkodzić, u mnie jak były bardzo mokre okresy, to z grzybami było słabo. Teraz w twoich okolicach przydałby się okres suchej, ciepłej pogody, to może cos się pokaże. 15.9 17:25
    • Tomek G #946 · Tyle wody można wpław płynąc do lasu. Teraz dopiero będą u Ciebie zbiory. Powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz powrotów z pełnymi koszami. Pozdrawiam 15.9 17:39
    • bosman #340 · Teraz tylko czekać aż wyskoczą podgrzybasy 😁👍.🙋 16.9 10:12
    • Marcin Sz. #46 · Miejmy nadzieję że coś się będzie działo 16.9 10:45
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Kiki
doniesień: 26 / 2🏆
(0/h) W lesie sucho, grzybem nawet nie pachnie. Jedyne co udało mi się zobaczyć to stara purchawka i jakieś nieznane mi grzybki... halucynki?🤣 dodaj grzybobranie
    • Marcin Sz. #46 · U mnie mokro ale nic nie rośnie 18.9 19:32
    • Rufi 80 #89 · Dużo dziś widziałem małych blaszkowców na łące 18.9 19:37
    • Tomek G #948 · Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 18.9 21:30
    • Rav_ #64 · Drobne blaszkowce póki co rządzą, trzeba czekać 18.9 22:15
    • megalo #150 · Może to być twardzioszek przydrożny. Jak masz lepsze zdjęcia od spodu i zerwanego, całego grzybka, to podeślij - pomogę z identyfikcją. 19.9 01:48
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
jm
doniesień: 159 / 2🏆
(0/h) Dalej nic. dodaj grzybobranie
poniedziałek 16.WRZ
jm
doniesień: 160 / 2🏆
(3/h) Pierwszy podgrzybas we wrześniu. Do tego 2 babki takie mokre, że woda z nich sie loła. Szału ni ma. Pozdrowienia for all. dodaj grzybobranie
    • Gucio #297 · Gratuluje. W Twoim regionie niestety tego deszczu jjak na razie chyba trochę za dużo i trzeba odczekać aż trochę przeschnie i zawiąże się grzybmia i dopiero po może kolejnych opadach deszczu sypnie większą ilością grzybów a szczególnie podgrzybków. 16.9 16:39
    • Marcin Sz. #46 · Zawsze coś 👍🍄 17.9 16:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
jm
doniesień: 158 / 2🏆
(0/h) Tak jak poniżej. Dalej nic. Pozdrowienia. dodaj grzybobranie
sobota 14.WRZ
emde
doniesień: 27 / 3🏆
(1/h) Dziś wizyta w trzech miejscówkach oznaczonych na swojej mapce jako "borowiki - wysyp", "kozaki - hurt" i "siedzunie - stado".;)
Powietrze w lesie aż "gęste" od zapachu grzybni. A efekt... jak na zdjęciach. 😔 Jeden młody siedzuń sosnowy vel szmaciak gałęzisty.
Las mieszany i iglasty, lasek brzozowy. Mokro, ciepło i... pusto.
---
Widząc post od AŻet tak się zastanawiam, czy na mojej fotce, na tym pionowym pniu brzózki to nie przypadkiem pniarek brzozowy?
niedziela 15.WRZ
rainy3
doniesień: 139 / 5🏆
(0/h) Czterogodzinny rekonesans w lasach mieszanych z przewagą drzew iglastych na północ od Pniowca. W lesie bardzo mokro przynajmniej na poziomie ściółki (co jest niżej nie wiem). Charakterystycznego zapachu grzybów nie zarejestrowałem. W środku lasu grzybów brak ale na ścieżkach bardzo powoli (jedna spora kolonia tego co na głównym) i niemrawo coś zaczyna się dziać. "Rzutem na urlop" wróciłem z dwoma kozakami (znalezione też na drodze leśnej). dodaj grzybobranie
    • rainy3 #143 · Kozak pierwszy 15.9 14:10
    • rainy3 #143 · Drugi kozak 15.9 14:11
    • rainy3 #143 · Jakiś niejadalny ciut zmęczony życiem (znaleziony też niedaleko drogi) 15.9 14:13
    • rainy3 #143 · Tyle z grzybów. Porosty (jak mniemam) odżyły. 15.9 14:14
    • rainy3 #143 · Oraz wrzos w zastępstwie czerwonego muchomora (po cichu liczyłem, że trafię na jakieś maleństwo). I ciekawe spostrzeżenie. Borówka brusznica albo wyzbierana, albo miała pecha i zakwitła gdy były przymrozki. Podczas całego spaceru trafił się tylko jeden krzak z trzema owocami. Dziwny ten sezon leśny. 15.9 14:17
    • Marcin Sz. #46 · Lepsze 2 sztuki niż nic 👍🍄 15.9 14:52
    • Rufi 80 #88 · Ładne koźlarze 💪 15.9 16:57
    • Tomek G #946 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny sprawdzone a i coś udało się znaleźć i sfotografować. Warunki pogodowe korzystne oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 15.9 17:42
    • tazok #332 · Świetne fotki rainy :). No i zbiór warty odnotowania :) Pozdrowienia 16.9 16:49
    • Yaga #304 · Pięknie 🤗. 16.9 22:42
    • K.A.L.E.T.N.I.K #461 · Super buszing i fotki 👍, pozdrowionka 🌲🍄🌲 17.9 17:50
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
DARKO (bez logowania)
doniesień: ≥3
(0/h) Lokalizacja: Kamionki a przelencz jugowska
Osob: 1
Czas: 3 h
Niestety warunki kozacko trudne a i wyniki zerowe, mokro grzasko a grzybkow zero. Trzeba czekac:- (
2024.9.17 10:14
dodaj grzybobranie
    • Gucio #298 · Podobno w okolicach Jugowa jest zakaz wstępu do lasu z tcji tego że jest tk mokro że drzea mogą się przewracać. Za jakiś czas w tych okolicach powinno się pokazać więcej grzybów jak trochę ziemia i podłoże przeschnie. 17.9 14:23
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
Kiki
doniesień: 24 / 2🏆
(0/h) Mokro, nawet grzybkiem nie pachnie... Najpierw upał a teraz wody za dużo. Dziś słyszałam dowcip... nie wiem czy śmieszny... Tam na górze Bóg nie może się zdecydować czy nas upiec czy utopić🫣 dodaj grzybobranie
    • tazok #332 · Też mam wątpliwości co do śmieszności dowcipu. Dzisiaj moje miasteczko 15.9 22:11
    • Kiki #24 · Strasznie mi przykro😢 ale ten dowcip to raczej z tych gorzkich. 15.9 22:32
    • tazok #332 · spox Kiki wiem że nie miałaś nic złego na myśli. Zobacz mój post w ślaskim 15.9 22:37
    • Tomek G #946 · Klimat coraz bardziej wariuje. Z upału i suszy w ciągu kilku dni wielką powódź i opady deszczu całoroczne. Szkoda tylko tych wszystkich którzy stracili cały dorobek swojego życia. Spokojnych dalszych dni bez opadów i powodzi oraz obfitych zbiorów. Pozdrawiam 15.9 23:58
    • Marcin Sz. #46 · Upiec mu się nie udało to próbował nas utopić 🤣 16.9 10:40
    • +dopisek (po zalogowaniu)
poniedziałek 16.WRZ
WILIK (bez logowania)
(1/h) Mały lasek sosnowo-brzowy. W jednym miejscu około 50 pieczarek. Dużo małych. W dużym lesie brak grzybów.
2024.9.16 14:44
dodaj grzybobranie
wczoraj
WILIK (bez logowania)
(1/h) Wróciłem po dwóch dniach w to samo miejsce. Podobna ilość pieczarek co poprzednio. W lesie sucho. Krotki strzał, w dużym lesie nie byłem.
2024.9.18 21:00
dodaj grzybobranie
    • tazok #334 · Na pizzę funghi jak znalazł 18.9 21:03
    • Rufi 80 #89 · Swojskie pieczarki najnaj 😀 18.9 22:41
    • megalo #150 · Ej, ale liczba fałszywa. To jest 1 na godzinę? Zazdroszczę tych pieczarek. Nawet bardziej niż innym ich kozaków. Pieczarki z łąki to złoto na podniebienie. 19.9 01:38
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, sporo pieczarek. Fakt że 1 na godzinę to przy tym zbiorze trochę za mało ale czasem l lepiej ilość zaniżyć jak jest pusto w llesie bo zaraz ktoś nię znajdzie a szczególnie na Facebooku będzie podważał takie zbiory. Ja ostatnio zamieszczałem doniesienia ze spaceru po lesie także na grupie grzybiarzy i tam czasem są takie dziwne komentarze a to że grzybów w Puszczy Kampinoskiej się nie zbiera a to że ktoś podważał ilość dopóki później nie widział mnie w lesie bo poznałem go ze zdjęcia z tego komentarza czy też że pewnie zdjęcie z zeszłego roku. I tak jest z innymi komentarzami pod zdjęciami zbiorów grzybów innych grzybiarzy na tych grupach. Tak więc czasem i lepiej i dać mniejsza liczbę na godzinę, a jak samemu czasem w coś się nie dowierza najlepiej pojechać w daną okolice kilka razy i samemu sprawdzić a nie tak jak na tych grupach bezmyślnie dopisywać. Trzeba każdemu ufać że nazbierał choć czasem może tak jak w tym roku ciężko trafić w takie miejsca. Pieczarki w tym roku dość często można znaleźć choć kilka sztuk ćzy tych leśnych czy na polach i w roznym stanie młode i starsze okazy. Ja z pieczarek wole te sklepowe choć może w smaku takie są lepsze.. 19.9 07:48
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
bolec
doniesień: 4
(2/h) Pojawiły się pojedyńcze grzybki. W lesie sporo muchomorów, ale także kilka zajączków, podgrzyb, oraz piękny koźlarz czerwony. Kanie były przez chwilę, ale póki co zniknęły. Nieśmiało, ale coś sie zaczyna dziać. dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
lew (bez logowania)
(0/h) Ach, piękny był dzień, byłoby idealnie na grzybobraniu. Grzybów jednak brak, nawet tych trujących.
2024.9.16 00:43
dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
Pael (bez logowania)
(0/h) Grzybów brak nawet trujących, ściółka i pod ściółką mokra, podejrzewam że grzyby pokażą się po Niedzieli, Środa/Czwartek. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy, nie pozdrawiam pseudo grzybiarzy śmieciarzy.
2024.9.15 16:28
wczoraj
Pael (bez logowania)
(0/h) Kolejny wypad w celu sprawdzenia czy chociaż są grzyby trujące... iii nic, cisza ani trujących ani jadalnych, młodnik, las z świerkami, mchem, brzozą nic, powierzchownie sucho pod mchem wilgotno, brak specyficznego zapachu grzybów/grzybni, nic tylko czekać w tamtym roku zbierałem młode podgrzybki 1 Listopada ale to już całkiem inna miejscowość.
2024.9.18 21:50
poniedziałek 16.WRZ
nero
doniesień: 4
(0/h) Po 12 godzinnym deszczu po 48 godzinach spacer po lesie. Grzybów brak choć jest nadzieja - 2 muchomory czerwone - ale niestety sprzed tygodnia ( wyskoczyły po wcześniejszym deszczu), kilka grzybów z rodziny gołąbków - oraz siarkowiec - który także został w lesie. Czekamy dalej.
wczoraj
Mirosatan
doniesień: 25 / 2🏆
(3/h) Witam, las mieszany, sosnowy i przeróżne krzaczki. 5 panienek 2 kozaki, 2 kozaki czerwone, 2 prawusy, 1 modrzak. Na prawie 4 godz to niewiele ale w poniedziałek było 0. Grzyby znalezione właściwie w jednym miejscu, krzaki nad stawkiem (oprócz jednego prawusa i modrzaka). Ogólnie na lesie brak grzybów, kończy mi się urlop a grzyby się spóźniają. Na szczęście w październiku mam też parę dni urlopu, może wtedy coś wysypie... Pozdrawiam dodaj grzybobranie
    • RoStrze #122 · W wiaderku ładnie na dnie 😊 Borowiki młode, koźlarz również - szkoda, że urlop się kończy, bo chyba afera grzybowa się zaczyna u Ciebie. Albo to dzięki wilgoci ze stawu takie zbiory? Tak czy inaczej ciekawy zbiór👍 Pozdrawiam. 18.9 22:01
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 15.WRZ
Ml.36 (bez logowania)
(5/h) 2 h, 5 dorodnych prawdziwków + 1 rekordowy + gołąbki
2024.9.15 15:42
dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
psjulek (bez logowania)
(0/h) 0 grzybow na 4 osoby na 3 h
Slady purchawek i hubowatych Mokro. Wczoraj byla gigantyczna ulewa. dzis slonce.
2024.9.15 12:24
dodaj grzybobranie
wczoraj
babka roza
doniesień: 1
(0/h)
Serdecznie witam wszystkich i z góry przepraszam za wpadki, które mogę usprawiedliwić jedynie swoim informatycznym analfabetyzmem.
Za moich czasów " komputerem" nazywaliśmy zwykły kalkulator... / Haa, zaśmiali się krótko/.
Ściółka przelana głęboko, a przyspieszony rozkład liści na stromych wzniesieniach czyni je niebezpiecznymi dla" nie całkiem pełnosprawnych".
Grzybnią nie pachnie, gdzie niegdzie pojedyncze "przechodzone" niejadalne.
Życzę Wam dobrych zbiorów i bezpiecznych wypraw, bo odnoszę wrażenie, że "konie wiszą kopytami nad ziemią, one w brykach na postoju już drzemią"...
Pa pa




dodaj grzybobranie
    • Mimi #33 · Witamy na portalu, chyba trzeba jeszcze tydzień odczekać, pozdrawiam :) 18.9 10:54
    • tazok #333 · Witaj 😊 miło Cię widzieć w roli,, nadającej,, W końcu zadrgają prawdziwków madonny i orszak stukonny ruszy z kopyta 👍 oby zdążył przed przymrozkami 😉 18.9 11:00
    • babka roza #1 · Orszak ruszy i zdąży, obawiam się tylko, że my nie zdążymy wyzbierać "pamiątek" po pseudoturystach, tego ludzkiego wkładu w arcydzieło natury.
      Pozdrawiam Sznupoka i Ciebie Tazoku, bądżcie zdrowi. 18.9 11:36
    • lp100 #26 · Witamy nowego forowicza! Tazok może mieć rację, 2-3 dni temu zaczął padać ciepły deszcz, więc być może od tego momentu trzeba odczekać jakieś 10 dni. Chyba, że się grzybnia zawiązała tydzień wcześniej. Grzyby, potrzebują ciepła i wilgoci, sam deszcz, szczególnie zimny, no nie jest wystarczający. 18.9 11:43
    • Suszczanin #2 · Poetycki wpis godny dostojnej grzybiarki. 18.9 11:46
    • Emil.E. #314 · A za moich czasów kalkulatorem to było liczydło. 😆 Witaj na forum.👋 18.9 13:41
    • lp100 #26 · Jak zaczynałem swoją edukację, to w klasach faktycznie były wyłącznie liczydła... Takie duże, kolorowe, drewniane, z koralikami wielkości dużej dłoni. I też się żyło... 18.9 14:12
    • Nika #255 · Witaj 🙂. I patyczki też były 😉. Do liczenia 😅. Na grzyby poczekamy chwilę, ale miło, że jesteś 🙂 18.9 16:01
    • Rufi 80 #89 · Lada dzień będzie lepiej, witam na forum 👍 18.9 17:03
    • Marcin Sz. #46 · Witam i życzę dużo grzybów 👍🍄😎 18.9 19:40
    • Yaga #305 · Ja na cukierkach uczyłam się liczyć, a potem mogłam je zjeść 😀. Witaj wśród nas :). 18.9 20:08
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Salem
doniesień: 13
(1/h) Witam wszystkich czekających na grzyba. Jest nadzieja! Poraz pierwszy w tym sezonie tak na całego ruszyły pieczarki na moim trawniku, a to zawsze był dobry zwiastun przed wysypem w lesie. Więc nie ma co rozpaczać i trzeba się szykować :)
Mam nadzieje że i tym razem mój domowy "grzybowskaz" nie zawiedzie.
Pozdrawiam i do zobaczenia w lesie.
dodaj grzybobranie
    • Marcin Sz. #46 · Ładny zbiór 👍🍄 18.9 19:35
    • tazok #334 · Polne rarytasy Na pizzę funghi jak znalazł😉 fajnie że się objawiłeś 😉 18.9 20:59
    • Salem #13 · powiem szczerze ze z nadmiaru domowych i zawodowych zajęć, mało mam okazji na spacer do lasu, to i czytanie forum ograniczam żeby mi za bardzo żal nie było patrzeć co dobrego zbieracie :) 18.9 22:02
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
Jediwwl
doniesień: 20 / 1🏆
(2/h) 1 prawdziwek, 4 koźlaki, jest lepiej bo miejscami wilgotno ale musi się rozkręcić dodaj grzybobranie
niedziela 15.WRZ
Victoria
doniesień: 17 / 2🏆
(0/h) Jadalnych brak, ale zaczynają się pojawiać niejadalne. Głównie maślanka wiązkowa i gołąbek wymiotny jeśli dobrze go rozpoznaje. Ostatnie opady były zbawienne, mech jest soczysty, można się zapaść po kostki. Myślę, że w przyszły weekend warto się będzie wybrać na spacerek dodaj grzybobranie
    • Tomek G #946 · Powodzenia w dalszych poszukiwaniach i powrotów z pełnymi koszami grzybów. Pozdrawiam 15.9 19:03
    • Rufi 80 #88 · Deszcz zbawienny dla lasu. Idzie ocieplenie, będzie co zbierać pozdrawiam serdecznie 15.9 20:07
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 14.WRZ
Rober
doniesień: 7
(0/h) Niestety w tych okolicach jeszcze nie czas na jakikolwiek zbiór.
Nie trafiłem na żadnego niejadalnego nie mówiąc już o jakichkolwiek jadalnych.
W lesie wilgotno i parno, może po dzisiejszych opadach coś się ruszy.
poniedziałek 16.WRZ
Elwirka
doniesień: 60 / 4🏆
(0/h) Pogoda się poprawiła, więc... nie wytrzymałam. Spacer po lesie ( Puszcza Zielonka). Grzybów brak ☹️
Niby przez ostatnie dni popadało ( choć w Wielkopolsce nie za wiele), ale lesie nadal dość sucho. Teraz ma być kilka ciepłych dni, więc może po prostu na grzyby trzebz jeszcze poczekać ?
dodaj grzybobranie
    • Gucio #298 · Trzeba kontrolować miejscówki lub poznawać nowe nawet jak nie za wiele grzybów w lesie a wysyp grzybów może w końcu będzie tak jak w zeszłym roku w listopadzie., oby nie tak późno bo spacery po lesie najlepsze są jak jest jeszcze w miarę ciepło i choć po prący na chwilę zdąży się coś jeszcze znaleźć lesie. 17.9 17:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)