Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(5/h) Raptem kilka nadjedzonych przez ślimaki borowików omglonych i zajączków. Ogólnie królestwo pleśni w pozostałych, których nie liczę nawet. Zamiast tego załączam zdjęcie: czyżby flagowiec olbrzymi? Korci mnie on. Rzadko kiedy mam sposobność próbować inszości. Dodam, że w tym miejscu niedawno rósł jeszcze okazały buk, powalony mw. rok temu przez burzową wichurę.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Padało przed dwoma-trzema dniami, więc w ramach sprawdzianu wybrałem się na przegląd. Nadal nic nowego. Wszystko, co znaleźne, jest wręcz przestarzałe. Zawsze, gdy tylko mogę, a zwykle staram się móc, wynoszę śmieci z parku, na bieżąco wyrzucając je do kosza. Tym razem jednak skala zjawiska mnie poraziła. Nie można tego nazwać przyrostem rokrocznym, ponieważ od mw. roku dopiero zjawisko przybrało na sile. Królują folijki po otwartych opakowaniach papierosów, papierki po cukiereczkach, paragony - napstrzone do imentu. Są też jednak grubsze tematy, które kapeluszy najokazalszych czubajek by się nie powstydziły. Mam pewną teorię i spostrzeżenie co do pochodzenia tego zjawiska i nagłego przybrania na sile zaśmiecania środowiska (śmiecono zawsze, ale nie tak!), ale teoria ta, niepoparta skądinąd niemożliwymi do wykonania badaniami, jest niepoprawna politycznie, a i nie wiem, czy poparta badaniami poprawna by była. Park Zachodni to mój drugi dom, ongiś kilka godzin dziennie; obecnie mw. dwa dni w tygodniu po max. trzy godziny. Może dlatego mam do tego tak osobisty stosunek. Myślę sobie niemniej, że gdyby każdy przechodzień zechciał podnieść jeden-dwa śmieci (zechciał ich nie pomijać wzrokiem), sprawy by nie było.
2023.9.25 00:34 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Padało przed dwoma-trzema dniami, więc w ramach sprawdzianu wybrałem się na przegląd. Nadal nic nowego. Wszystko, co znaleźne, jest wręcz przestarzałe. Zawsze, gdy tylko mogę, a zwykle staram się móc, wynoszę śmieci z parku, na bieżąco wyrzucając je do kosza. Tym razem jednak skala zjawiska mnie poraziła. Nie można tego nazwać przyrostem rokrocznym, ponieważ od mw. roku dopiero zjawisko przybrało na sile. Królują folijki po otwartych opakowaniach papierosów, papierki po cukiereczkach, paragony - napstrzone do imentu. Są też jednak grubsze tematy, które kapeluszy najokazalszych czubajek by się nie powstydziły. Mam pewną teorię i spostrzeżenie co do pochodzenia tego zjawiska i nagłego przybrania na sile zaśmiecania środowiska (śmiecono zawsze, ale nie tak!), ale teoria ta, niepoparta skądinąd niemożliwymi do wykonania badaniami, jest niepoprawna politycznie, a i nie wiem, czy poparta badaniami poprawna by była. Park Zachodni to mój drugi dom, ongiś kilka godzin dziennie; obecnie mw. dwa dni w tygodniu po max. trzy godziny. Może dlatego mam do tego tak osobisty stosunek. Myślę sobie niemniej, że gdyby każdy przechodzień zechciał podnieść jeden-dwa śmieci (zechciał ich nie pomijać wzrokiem), sprawy by nie było.
(0/h) Zima, nie zima - zajrzeć trzeba.. czy nam nie ukradli drzewa 😅. Dwie niezbyt długie wizyty w zaśnieżonym lesie: wczoraj z racji tego, że proszony obiad na Paprocanach i w lakierkach niczym Zapaleniec 😉, a dziś, że nie zabraliśmy ze sobą łopaty 😅. Choć bardziej przydałby się pług śnieżny heh - m. in. w rowie stała zagrzebana koparka. Warunki ekstremalnie trudne, śniegu ponad 30 cm, wąskie, zmarznięte, koleiny.. nawet kolega na 4 łapach biegać i tropić prawdziwków i podgrzybków nie chciał - widocznie zamrożone grzyby nie wydzielają żadnych substancji zapachowych.. Zimowy patrol zaliczony, choć
.. bez kijków do nordic walking się nie obyło.. Pozdrawiamy i oby do Świąt.. wtedy wznowimy poszukiwania Decembrusa 😄. M&M
2023.12.4 17:31 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Villain #252 · zauważcie, że najwięcej śniegu leży przy samych pniach.. ✍ 4.12 17:33
Villain #252 · śnieżne widoki.. ✍ 4.12 17:33
Villain #252 · Papry... ✍ 4.12 17:34
Villain #252 · ... ✍ 4.12 17:35
Villain #252 · ... ✍ 4.12 17:35
Villain #252 · I idem se.. 😉 ✍ 4.12 17:36
whispi #191 · Nieustraszony tropiciel prawdziwków 😅 ✍ 4.12 17:55
- Anddy #48 · Odwilż. Już On spod śniegu głowę wychyla, już się po Niego Marcin schyla, już Go prawie dotyka... I nagle chlast! Ścięła Monika... Powodzenia w poszukiwaniach.! ✍ 4.12 18:16
Szczupak #72 · Gratulacje. Zona mi znów podniosła cisnienie, bo zamiast mnie i zięciowi dać halba to jak zwykle przy szczególnych uroczystościach musiała znów pokazać swoją upierdliwość. Wiem, że ma talent do tych rzeczy, ale innych to może wykończyć. Wszystkiego najlepszego dla miłośników grzybiarzy górników ✍ 4.12 18:24
- Yaga #273 · Tak, tak decembrusa koniecznie trza znaleźć 😄. Zasypało Was śniegiem więcej niż u mnie. Także i mojemu psiakowi klejnoty zmarzłyby😀. Pozdrówka dla Was 👋😘. ✍ 4.12 19:06
- rainy3 #137 · Super spacer w słońcu. Można tylko zazdrościć. ✍ 4.12 19:12
Nika #238 · Na tym zdjęciu " i idem se " wyglądasz jakbyś z fochem szedł 😁. Ale z fochem czy bez, to zapamiętane widoki bezcenne.... 😊 ✍ 4.12 20:16
- Kikuś #120 · Fajowy taki zimowy spacer, a jaki zdrowy. Was chyba też już zima dopadła, nie ma lekko. A widoki przepiękne. Pozdrowienia M&M. ✍ 4.12 20:39
Zapaleniec S-c #296 · Założenie lakierek bardzo popieram, kiedykolwiek szedłem na obiad na Paprocany to wyłącznie w lakierkach niesamowicie podnoszą walory smakowe, śląskiej kuchni i kompotu, w przeciwieństwie do gumofilcy. ( ( tą zagrzebaną koparkę odkopaliście - czy została ? )) Pozdrowienia dla was! ( (( Pozwolę sobie ze względu na oszczędność papieru -ekologię napisać dwa słowa Do: Szczupak: szkoda nerwów mamy oboje bardzo podobne żony o wybitnej subtelności ty i tak masz lepiej ode mnie bo moja to jeszcze kierowniczka Unijna. ))) Pozdrówka dla ciebie i żony! ✍ 4.12 20:44
- AŻet #80 · To Ci zaśnieżyło ostro, sztuka coś wypatrzeć, ale spacerek uroczy👍 ✍ 4.12 20:53
- Zapaleniec S-c #296 · Jeszcze zapomniałem, fajny piesek na focie wygląda mi na 100% na Wilczura -Mongolskiego. ✍ 4.12 20:58
- RoStrze #62 · Piękne widoki macie na tych spacerach - trzeba łapać oczami i focić, bo nie wiadomo, czy to potrwa dłużej niż tydzień. Ambitny plan - taki decemberus, ale ten rok jest tak nietypowy, że zdarzyć się może i borowik w grudniu 🤔 Pozdrowienia dla Was. ✍ 4.12 22:13
- Villain #252 · Koparka została.. przyjechali "fachowcy" na 3 osobówki.. ale chyba nie dało rady 😁 ✍ 4.12 22:16
- +dopisek (po zalogowaniu)
(25/h) Około 100 sztuk płomiennicy zimowej. Podzieliłem przez 4 bo niektóre były małe.
Dzisiaj wybrałem się po grzyby. Wiedziałam, że tam gdzie ostatnio zostawiłem maluszki zastanę dojrzałe owocniki. I tak było. Zmarznięte, przysypane śniegiem ale im to nie przeszkadza. Mnie również. Czekają na zrobienie z nich zapiekanek na kolację 😋 Pozdrawiam 🙂
Dzisiaj wybrałem się po grzyby. Wiedziałam, że tam gdzie ostatnio zostawiłem maluszki zastanę dojrzałe owocniki. I tak było. Zmarznięte, przysypane śniegiem ale im to nie przeszkadza. Mnie również. Czekają na zrobienie z nich zapiekanek na kolację 😋 Pozdrawiam 🙂
2023.11.30 17:54 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
dzidek #422 · Kolaż zimowy ✍ 30.11 17:58
- Zapaleniec S-c #296 · Nigdy nie próbowałem płomiennicy, ale jak pokazywał seBapiwko przetworzoną na potrawy wyglądało ciekawie - z paru kompot kolacyjny sobie do zapiekanek walnij. Pozdrawiam! ✍ 30.11 18:51
- bosman #251 · No i pięknie 👍. Płomiennica jest 💪😋 ✍ 30.11 19:36
- Yaga #272 · Smacznego :), super widoczki spod śniegowej pierzynki :). U mnie jeszcze pieńki śpią. ✍ 30.11 20:46
- Nika #238 · Plomiennice najładniej wyglądają w otoczeniu śniegu 🙂.. Smacznego 😊 ✍ 30.11 21:10
- Zenobia ze Szczecina #301 · GraTki 😀 ✍ 30.11 21:36
- Zenobia ze Szczecina #301 · Tylko na babki będzie trzeba troszkę poczekać 😳 ✍ 30.11 21:36
- Gucio #255 · Gratuluje. Super, sporo zimowych grzybów. ✍ 30.11 22:08
- tazok #297 · Cool płomiennica 💪 "bon apetit" do zapiekanki ✍ 1.12 00:54
- Tomek G #822 · Gratuluję pięknych płomiennic zimowych. Pozdrawiam ✍ 1.12 13:27
- TomKann #90 · Może kiedyś też wypatrzę... Gratuluję! ✍ 1.12 14:07
- +dopisek (po zalogowaniu)