Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(4/h) Lichutko. 2 prawdziwki, 2 podgrzybki. Brak nawet niejadalnych. Las sosnowy.
2023.9.16 12:02 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(5/h) Spacerek w znanym lesie. Trzy czubajki kanie, dwa stare podgrzybki i tyle. Rośnie bardzo dużo grzybów niejadalnych. Jest sucho, oby jutro solidnie popadało. Pozdrawiam.
2023.9.29 23:00 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #762 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Oby solidnie popadało bo puki co to przewidują aż całe 2 mm deszczu za to na środę po niedzieli więcej opadów ale i wiatr. Pozdrawiam ✍ 29.9 23:13
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Na trzy osoby ledwie sześć rydzów i tylko dwa z nich zdrowe, do tego pięć kani i więcej nic. Nawet nieliczne gołąbki, o ile się pojawiły, były natychmiast likwidowane przez żuki gnojarze.
500 km w obie strony i porażka. Rewanż za 2-3 tygodnie!
Na szczęście każdy przywiózł chleb, masło, babkę twarogową, kaszankę, salceson, pasztetową, kiełbasę.
Takich i akurat tych delicji na Mazowszu nie ma. Chleb tu ciężko dobry znaleźć, kaszanka wewnątrz nie ma wątróbki w kawałkach, ale soli już mnóstwo, salceson i pasztetowa jakieś mdłe, masło masówka; poślizg jest, smaku nie ma.
500 km w obie strony i porażka. Rewanż za 2-3 tygodnie!
Na szczęście każdy przywiózł chleb, masło, babkę twarogową, kaszankę, salceson, pasztetową, kiełbasę.
Takich i akurat tych delicji na Mazowszu nie ma. Chleb tu ciężko dobry znaleźć, kaszanka wewnątrz nie ma wątróbki w kawałkach, ale soli już mnóstwo, salceson i pasztetowa jakieś mdłe, masło masówka; poślizg jest, smaku nie ma.
2023.9.28 19:52 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Depesz13 #21 · Bochenek jak się patrzy! Śmiało mogę porównać do legendarnego chleba prądnickiego, którego już nie ma.
Będąc w Bełchatowie, polecam poszukać wiejskiego z Piekarni Szczepańscy. ✍ 28.9 20:03- Tomek G #761 · Lepszy rydz niż nic. Daleka droga a grzybów niewiele. Potrzebny jest deszcz a będzie co zbierać. Pozdrawiam ✍ 28.9 20:06
Depesz13 #21 · Masło niemal domowe. ✍ 28.9 20:06
- Gucio #228 · Gratuluje i tego. Za to najważniejsze że biwak i towarzystwo było super. A z powrotem mogłeś spróbować znaleźć rydze gdzieś w Mazowieckim. Tersz z rana sporo mgieł a szczególnie na południe od Warszawy, owszem znaleźć miejsca wilgotne to loteria. Ja czasem wracam z pustym koszem jak nie jadę tam gdzie złotoborowiki wrzosowe. Zostaly mi trzy dni urlopu a później tydzień pracy i znowu szaleństwo grzybowe na urlopie. W Warmińsko Mazurskim podobno miejscami pełno rydzy. Widzialem zdjęcie na grupie grzybiarzy na Facebooku z tego regionu. ✍ 28.9 20:13
- Depesz13 #21 · Guciu, koło Mińska też trochę rydzów trafię. A jeśli w październiku nie pojawią się przymrozki, przywieziemy ich pełen bagażnik spod Bełchatowa. ✍ 28.9 20:20
- niszczu #203 · Najważniejsze to znaleźć jakieś pozytywy wyprawy. Z rydzami nie wyszło, ale wróciliście obłowieni w inne specjały. 🙂
Z ciekawości zapytam, co robisz z taką ilością rydzów, o której piszesz?
Marynujesz? Kisisz? Rozdajesz?
No bo bagażnika na bieżąco to chyba nie da się przejeść...
Pozdrawiam. ✍ 28.9 21:39 - Depesz13 #21 · Niszczu, bagażnik na trzech-czterech zbierających trzeba podzielić.
A co z rydzów? Pijane rydze na miodzie, rydze na masełku na początek, potem przetwory; rydze w maśle klarowanym, smalec rydzowy i sałatka z rydzami. ✍ 28.9 22:07 niszczu #203 · Gucio, masz na myśli to zdjęcie z Mazur? Pytanie czy to rzeczywiście rydze, czy raczej mleczaje świerkowe, bo mi wyglądają na świerkowe (gładkie kapelusze bez rydzowych prążków). Podobno gorzkie w smaku, niektórzy uważają, że nie nadają się do jedzenia. ✍ 28.9 22:12
- niszczu #203 · Depesz, pijane rydze na miodzie brzmi zachęcająco 😁. W tym roku u mnie zbiory akurat na bieżącą konsumpcję, ale baza miejscówek mi się rozrasta i jak kolejne sezony będą wilgotniejsze, to trzeba mieć jakieś przepisy w zanadrzu. 😄 ✍ 28.9 22:17
- Gucio #228 · Akurat zdjęcie jakieś inne ale grzyby podobne. Ja tak bardzo mleczaji jaki to rodzaj to może do konca nie rozróżniam. Zbieralem trochę rydzy takich z nazwy ewidentnych ale dla kogoś. Sam ich nie jem bo wolę inne grzyby więc ktoś o mleczajach napisał to po prostu poinformowałem że są, może powinienem napisać i je rozróżnić. Dla mnie jak ktoś zbiera i uważa że dobre a widać że są to mleczaje czy rydzebo mają pewne ich cechy to ja nie wnikam czy może dla jednego są gorzkie a dla innego dobre. ✍ 29.9 03:44
- Depesz13 #22 · Kiedyś dałem sąsiadce rydze i ona część, których nie zjadła, zamroziła surowe.
To dopiero była gorycz!🤣🤣🤣 ✍ 29.9 20:16 - +dopisek (po zalogowaniu)
(3/h) Kilka koźlarzy babki. Parę muchomorów. Nic wiecej
2023.10.1 17:18 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(30/h) Za plotem, niespodzianka 😁 Zbieram się do lasu, skoro w laseczki było ich tyle
2023.9.30 12:44 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #765 · Gratuluję pięknych okazów podgrzybów. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam ✍ 30.9 16:58
- EwaC #24 · Fajnie chociaż u ciebie nacieszyć oczy zbiorami.
Jeśli solidnie nie popada... to u mnie będzie po sezonie. ✍ 30.9 21:25 - +dopisek (po zalogowaniu)
(10/h) Około 26 szt. Głównie podgrzybki zajączki, 1 szt. Borowika szlachetny. 5 osób, spacer, 2 h. Las głównie iglasty, dużo mchu.
2023.10.1 20:17 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(10/h) Szybki niedzielny zwiad. W lesienod 15:00 do 17:00. 6 prawdziwków, kilka kurek, 3 koźlarze babka, 10 młodych podgrzybków zdrowych. Grzyby w większości bez robali. Las przeczesany, grzyby poprzewracane jakby stado dzików przeszło, mnóstwo blaszkowych. Widać że powoli coś zaczyna ruszać ale opornie
2023.10.1 19:07 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]