Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(1/h) Witajcie :). Wiosenny spacer po nadodrzańskich krzaczorach i pierwszy wiosenny grzybek-czernidłak błyszczący-jadalny choć w kociołku go jeszcze nie miałam. Całoroczne uszaki bzowe w garści się zmieściły, skórnik aksamitny i drewno przerośnięte grzybnią chlorówki w pięknym turkusowym kolorze. Kwiecie kwitnie jak szalone przy akompaniamencie ptasich treli, no cudnie jest teraz w lesie 😍. Obleciałam też miejscówki ze smardzowatymi, jeszcze śpią. Pozdrawiam Was wiosennie🌼.
2023.3.26 19:51 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(0/h) Witajcie :). Chociaż jesień jeszcze mamy, a już las jest zasypany. Wszystkie grzybne kapelusze przykrył śnieżny biały puszek. Tak jak było kolorowo, tak zrobiło się zimowo. To poszliśmy w lasy w rakach, ja, małż mój i czworonóg rozrabiaka. Idę więc do mego pniaka, bo mam smaka na boczniaka. Lecz ostygły me zapały, bo kurdupel w zmarszczkach cały. W bzowe ucha więc ruszyłam, aż je w końcu zobaczyłam. I zawiodły mnie uszaki, bo malutkie nieboraki. Płomiennicą zaświtało, więc się szybko tam pognało. A to co dał tam ten dzień, to był tylko goły pień. Odwilż idzie, to znów ruszę po zimowe kapelusze.
Zatem do "usłyszenia ".
Zatem do "usłyszenia ".
2023.12.4 16:52 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Yaga #273 · Nic nie urósł. ✍ 4.12 16:55
Yaga #273 · Z tego samego pnia co wyżej. ✍ 4.12 16:57
Yaga #273 · Żylak promienisty. ✍ 4.12 16:59
Yaga #273 · Na podwórku, gąsówki pod żywotnikiem. ✍ 4.12 17:00
Yaga #273 · Przeszczęśliwy pieseł :). ✍ 4.12 17:02
- Villain #251 · Rymy nowosolskie całkiem dowcipne 😉, w trasy oprócz małża i czworonoga należy miotłę brać do odmiatania podgrzybków :) ✍ 4.12 17:03
Yaga #273 · Las pod pierzynką, dawno u mnie tyle śniegu nie było. ✍ 4.12 17:03
- Yaga #273 · Villain, miotła nowa i już coś popsułam😁. ✍ 4.12 17:05
Yaga #273 · A huby katarek złapały 😄.
Miłego wieczoru Wam życzę 😘👋. ✍ 4.12 17:06D@rek #139 · Król Borowik Prawdziwy szedł lasem, postukując swym jedynym obcasem,
a ze złości brunatny był cały, bo go muchy okrutnie kąsały.
Tedy siadł uroczyście pod dębem i rozkazał na alarm bić w bęben:
„Hej, grzyby, grzyby, Przybywajcie do mojej siedziby,
Przybywajcie orężnymi pułkami, wyruszamy na wojnę z muchami”.
Odezwały się pierwsze opieńki: „Opieniek jest maleńki,
A tu trzeba skakać na sążeń. Gdzie nam, królu, do takich dążeń?!”
Załkały serowiatki: „My mamy maleńkie dziatki,
Wolimy życie spokojne, inne grzyby prowadź na wojnę”.
Zaszemrały modraczki: „Mamy całkiem zniszczone fraczki,
Mamy buty wśród grzybów najstarsze, nie dla nas wojenne marsze”.
Zastękały czubajki: „Wpierw musimy wypalić fajki,
Wypalimy je, królu, do zimy, w zimie z tobą na wojnę ruszymy”.
A król siedzi niezmiennie pod dębem, każe znowu na alarm bić w bęben:
„Przybywajcie, pieczarki, maślaki, trufle, gąski, purchawki, koźlaki,
Bedłki, rydze, bielaki i smardze. Przybywajcie, bo tchórzami gardzę!”
Ledwo rzekł to, wtem patrzy, a z boru maszeruje pułk muchomorów:
„Przychodzimy z muchami wojować, Ty nas, królu, na wojnę prowadź!”
Wojowały grzybowe zuchy. Pokonały aż cztery muchy,
Król Borowik winszował im szczerze. I dał wszystkim po grzybowym orderze. ✍ 4.12 17:47- Anddy #48 · Mrozem Yadze lasy ścięło lecz Jej mowy nie odjęło. Ona zamiast w despekt wpadać poezyją odpowiada... ✍ 4.12 17:48
whispi #191 · Pieseł skakał uradowany 😍 u nas nie da rady bo śnieg wyższy niż Fado 😅 zwiewał do auta jak klejnoty przemarzły 😁 ✍ 4.12 17:58
- Nika #238 · Pień może i goły, ale za to pieseł wesoły. Super taka włóczęga po lesie, a grzyby będą, niech tylko trochę śnieg się stopi 😉😘 ✍ 4.12 19:59
- Kikuś #120 · Mój owczarek kocha takie spacery po lesie, tyle że my las mamy daleko. Musi mu ogród wystarczyć. Pozdrawiamy Yago, owczarek 🐕🐺 Pako też, a jakże. ✍ 4.12 20:35
- AŻet #80 · Na zimowe grzybki się udała
Ni płomiennicy, ni uszaka...
Za to wena ją dorwała
Gdy ujrzała boczniaka... ✍ 4.12 20:49 - Katia88 #7 · Szkoda tych Twoich boczniakow, zmarniały a nic nie urosły: ( ale może nowe ruszą jak przyjdzie odwilż :) na innej miejscówce (nie tej z wczorajszego doniesienia) zostawiłam takie maluchy ok 1-1,5 cm w połowie listopada, do teraz nic nie urosły i mam obawy czy cokolwiek z nich będzie... ✍ 4.12 20:58
- RoStrze #62 · Skoro jesienią jest zima, to może zimą wiosna zawita 😁 Miło, że Cię spacer w śniegu tak poetycko natchnął. A Twojego pieska natchnął do harców. Mój też uwielbia śnieg i mróz - czuje się wtedy najlepiej. Skoro zobaczyłaś w kuli odwilż, to trzeba szykować kalosze 😉 Miłego wieczoru. ✍ 4.12 22:02
- Gucio #257 · Grzybki zauważone ale że małe to nic nie szkodzi bo ociepli się, deszcz popada i trochę podrosną a szczególnie na zachodzie kraju. Pozniej podobno znowu ochłodzenie więc takie chwilowe okna pogodowe tylko że już na grzyby zimowe a nie jesienne. Gratuluje. Spacer w mroźną pogodę czasem przyjemniejszy niż kiedy pada zimny deszcz i jak jest odwilż. ✍ 5.12 02:18
Zakręcony #53 · Twa poezja miód na duszę. W ten weekendzik znów wyruszę. I z radością na mej twarzy wierząc że coś się przydarzy. Pozdrowionka. ✍ 5.12 08:12
- dzidek #422 · Uroda grzybów zimowych polega na tym, że rosną wtedy jak nie mam mrozu:-) Niby zimowe ale takie nie za bardzo:-))) ✍ 5.12 18:04
- Yaga #273 · Dziękuję wszystkim za fajny odzew :), dyg :).
Katia, no ja też się dziwię, bo sporo czasu miały bez mrozów, by podrosnąć :)
Dzidku, wiem o urodzie zimowych grzybów :). Bardziej chodziło mi o spacer z pieskiem, a przy okazji zaglądnąć tam i ówdzie :). ✍ 5.12 19:09 - Fungia #98 · Poezja, to sprawa niełatwa,
a u Yagi taka rzeczowa i gładka.
Do lasu też wkrótce wyruszę
to pewne, że się skuszę.
Niech tylko śniegi ustąpią
wtedy grzybów nie poskąpią.
Uff 🤪 ✍ 5.12 20:44 - marioo455 #100 · mimo śniegu udało się zrobić parę ładnych zdjęć nadrzewnych grzybów, no i radość pobytu w lesie nieoceniona, pozdrawiam ✍ 6.12 21:07
tazok #297 · Pozdrowienia z Rubilandii. Odwilż..... oby nie 😊 ✍ 7.12 22:50
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Zima, nie zima - zajrzeć trzeba.. czy nam nie ukradli drzewa 😅. Dwie niezbyt długie wizyty w zaśnieżonym lesie: wczoraj z racji tego, że proszony obiad na Paprocanach i w lakierkach niczym Zapaleniec 😉, a dziś, że nie zabraliśmy ze sobą łopaty 😅. Choć bardziej przydałby się pług śnieżny heh - m. in. w rowie stała zagrzebana koparka. Warunki ekstremalnie trudne, śniegu ponad 30 cm, wąskie, zmarznięte, koleiny.. nawet kolega na 4 łapach biegać i tropić prawdziwków i podgrzybków nie chciał - widocznie zamrożone grzyby nie wydzielają żadnych substancji zapachowych.. Zimowy patrol zaliczony, choć.. bez kijków do nordic walking się nie obyło.. Pozdrawiamy i oby do Świąt.. wtedy wznowimy poszukiwania Decembrusa 😄. M&M
2023.12.4 17:31 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Villain #252 · zauważcie, że najwięcej śniegu leży przy samych pniach.. ✍ 4.12 17:33
Villain #252 · śnieżne widoki.. ✍ 4.12 17:33
Villain #252 · Papry... ✍ 4.12 17:34
Villain #252 · ... ✍ 4.12 17:35
Villain #252 · ... ✍ 4.12 17:35
Villain #252 · I idem se.. 😉 ✍ 4.12 17:36
whispi #191 · Nieustraszony tropiciel prawdziwków 😅 ✍ 4.12 17:55
- Anddy #48 · Odwilż. Już On spod śniegu głowę wychyla, już się po Niego Marcin schyla, już Go prawie dotyka... I nagle chlast! Ścięła Monika... Powodzenia w poszukiwaniach.! ✍ 4.12 18:16
Szczupak #72 · Gratulacje. Zona mi znów podniosła cisnienie, bo zamiast mnie i zięciowi dać halba to jak zwykle przy szczególnych uroczystościach musiała znów pokazać swoją upierdliwość. Wiem, że ma talent do tych rzeczy, ale innych to może wykończyć. Wszystkiego najlepszego dla miłośników grzybiarzy górników ✍ 4.12 18:24
- Yaga #273 · Tak, tak decembrusa koniecznie trza znaleźć 😄. Zasypało Was śniegiem więcej niż u mnie. Także i mojemu psiakowi klejnoty zmarzłyby😀. Pozdrówka dla Was 👋😘. ✍ 4.12 19:06
- rainy3 #137 · Super spacer w słońcu. Można tylko zazdrościć. ✍ 4.12 19:12
Nika #238 · Na tym zdjęciu " i idem se " wyglądasz jakbyś z fochem szedł 😁. Ale z fochem czy bez, to zapamiętane widoki bezcenne.... 😊 ✍ 4.12 20:16
- Kikuś #120 · Fajowy taki zimowy spacer, a jaki zdrowy. Was chyba też już zima dopadła, nie ma lekko. A widoki przepiękne. Pozdrowienia M&M. ✍ 4.12 20:39
Zapaleniec S-c #296 · Założenie lakierek bardzo popieram, kiedykolwiek szedłem na obiad na Paprocany to wyłącznie w lakierkach niesamowicie podnoszą walory smakowe, śląskiej kuchni i kompotu, w przeciwieństwie do gumofilcy. ( ( tą zagrzebaną koparkę odkopaliście - czy została ? )) Pozdrowienia dla was! ( (( Pozwolę sobie ze względu na oszczędność papieru -ekologię napisać dwa słowa Do: Szczupak: szkoda nerwów mamy oboje bardzo podobne żony o wybitnej subtelności ty i tak masz lepiej ode mnie bo moja to jeszcze kierowniczka Unijna. ))) Pozdrówka dla ciebie i żony! ✍ 4.12 20:44
- AŻet #80 · To Ci zaśnieżyło ostro, sztuka coś wypatrzeć, ale spacerek uroczy👍 ✍ 4.12 20:53
- Zapaleniec S-c #296 · Jeszcze zapomniałem, fajny piesek na focie wygląda mi na 100% na Wilczura -Mongolskiego. ✍ 4.12 20:58
- RoStrze #62 · Piękne widoki macie na tych spacerach - trzeba łapać oczami i focić, bo nie wiadomo, czy to potrwa dłużej niż tydzień. Ambitny plan - taki decemberus, ale ten rok jest tak nietypowy, że zdarzyć się może i borowik w grudniu 🤔 Pozdrowienia dla Was. ✍ 4.12 22:13
- Villain #252 · Koparka została.. przyjechali "fachowcy" na 3 osobówki.. ale chyba nie dało rady 😁 ✍ 4.12 22:16
Fungia #98 · W Sowie też zawitała prawdziwa zima 😊 Trasy biegowe świetnie przygotowane. Może się skusicie, co? Tylko bardzo mnie dziwi, że grzybów wcale ni ma 😉. I jakby co, to koszyka nie bierzcie. ✍ 5.12 20:39
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Pół żartem-pół serio: dziś, podczas spaceru z psem po lesie taki cudak w śniegowej czapie!
Pozdrawiam grzyboholików🙂
Pozdrawiam grzyboholików🙂
2023.12.3 23:14 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Zapaleniec S-c #296 · Ładne mi żarty - Piękny podgrzybek do kompotu, nawet lodu nie trzeba!. Pozdrawiam! ✍ 4.12 16:32
- Gucio #257 · Gratuluje. Super, podgrzybki brunatne mrożone może już nie to samo co świeże ale ja też je zbierałem i trochę można je faktycznie w sosiku porównać do kompotu z suszonych owoców bo mają trochę inny specyficzny aromat. ✍ 5.12 02:22
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Witajcie. Sypnęło śniegiem, w lesie biało i czysto 😁 Jeśli jakieś grzybki jeszcze są, to mają dość grubą pierzynkę. Niestety nadrzewne też słabo widać. Spacer uroczy, tym bardziej, że z boku rzeka szumi. Sielanka w puchu, krzaczorach i lecącym za kołnierz co i raz strąconym śnieżku. Niewiele grzybków wypatrzyłem - kilka stanowisk płomiennicy, dwie obecności uszaków i kilka hubowatych. Zimowe pozdrowienia.
2023.12.3 17:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
RoStrze #62 · Płomiennice zimowe ✍ 3.12 18:00
RoStrze #62 · Uszak śniegowy ✍ 3.12 18:01
RoStrze #62 · Uszy w gór (z) e 😄 ✍ 3.12 18:02
RoStrze #62 · Na klonie jesionolistnym spotkałem takie grzybki - zna je ktoś z Was? Czy są to łuszczaki ? ✍ 3.12 18:07
- Pocz #101 · Te ostatnie wyglądają jak opieńki, ale musiałbym zobaczyć na żywo :)) ✍ 3.12 18:27
- Pocz #101 · Gratulacje :)) - spacer LUX - Pozdrawiam i masz na PRIV... ✍ 3.12 18:30
- Gucio #257 · Gratuluje. Super, jak na tak grubą pokrywę śnieżna to sporo grzybów ciekawych zauważyłeś. Te grzyby na ostatnim zdjęciu to jakiś rodzaj łuskwiaka. Ja nie jestem jego znawcą a tych rodzaji jego jest wiele np. łuskwiak: tłustawy, rdzawoluskowy, nastroszony, śliski, słomkowy itd. Na pewno bym wykluczył łuszczaka zmiennego a także raczej łuskwiaka topolowego, wydaje mi się że też to mogą być i dwa rodzaje. Klon jesiennolistny to jak najbardziej jest miejscówka dobra na pojawienie się jakiegoś łuskwiaka np. łuskwiaka nastroszonego. ✍ 3.12 18:34
- niszczu #223 · Oj, z pewnością nie opieńki. Wg mnie któryś z łuskwiaków. Sprawdź złotawego albo tłustawego.
Bardzo fajne te ucha bzowe i całkiem sporo. Ja się nie mogę w dobre miejsce na nie wstrzelić. Albo znajduję niewiele, albo bardzo drobne.
Na płomiennice wydaje się, że jeszcze trochę za wcześnie. U mnie też same maluchy. Jak przyjdzie odwilż (za tydzień w prognozach), to powinny się lepiej ruszyć.
Gratulacje za znalezione grzybki i fajnego spaceru w białej scenerii. Pozdrawiam. ✍ 3.12 18:38 - Zapaleniec S-c #296 · Coś tam jeszcze rośnie, o przyszłym sezonie myśl radośnie!. Pozdrawiam! ✍ 3.12 18:55
RoStrze #62 · Dziękuję Wam za odzew. I się wyjaśniło - to nie łuszczak, tylko łuskwiak 😂 Też mi jakoś do łuszczaka nie pasował, choć w nazwie ma zmienny, to aż tak się chyba nie zmienia. Ale to pewnie wynika z podobieństwa nazwy. Dziękuję Guciu - to prawdopodobnie łuskwiak złotawy, sądząc z wyglądu. Rzeczywiście - zimówki czekają na odwilż, jak też zapewne inne grzyby 😊 A tymczasem pozostaje podziwianie zimowych widoków. Pozdrawiam. ✍ 3.12 19:43
K.A.L.E.T.N.I.K #391 · 🙋 fajny buszing zimowy i ładne łuskwiaki tłustawe 🧐, mnie zasypało tak że jak buszuje to mi tylko uszy wystają spod śniegu 😂🌲👏👏👏🌲 ✍ 3.12 20:33
- marioo455 #100 · Gucio ma rację, sfatygowane łuszczaki, i ładny spacer, i zdjęcia zimowe wyszły, u mnie pół metra śniegu więc w domu siedzę, płomiennice, uszaki trafione, w tym roku chyba marnie bedzie z zimowymi jadalnymi, tyle śniegu, mróż, co nawet urosło to mróz, i wiatr wysuszy, gratuluję, i zdrowia rzyczę ✍ 3.12 20:44
- Kikuś #120 · To już koniec Panie😒. Pozdrawiam. ✍ 4.12 07:10
- Yaga #272 · Super wypatrzone zimowe grzybaski przy dźwiękach strumyka :), pozdrawiam :). ✍ 4.12 16:41
- Nika #238 · Jednym słowem, wycieczka udana, w pięknych okolicznościach przyrody, rzecz jasna 🤗 ✍ 4.12 20:01
- AŻet #80 · Fajny spacerek, a i trochę grzybków wypatrzyłeś mimo puchowej kołderki👍 Te ostatnie to moim zdaniem jednak łuskwiak złotawy. Jak swój ostatni zbiór opisywałem to zapędziłem się. Zanim przeszedłem do konsumpcji jeszcze raz się lepiej przyjrzałem im. Te moje to też złotawe. Starsze odrzuciłem a 4 młode usmażyłem z opieńkami... nieszczególnie smakowały. Dzięki za bystre oko😊. A mrożonki potrafią zmylić, przynajmniej mnie... Pozdrawiam. ✍ 4.12 20:38
- RoStrze #62 · Tak - spacer w lesie o każdej porze roku daje pozytywnego kopa, nawet jeśli tylko uszy wystają spod śniegu jak Kaletnikowi 😉 - dziękuję Ci za wskazanie, że to łuskwiak tłustawy - chociaż są wskazania na złotawego. @Mario455 - z zapowiedzi wynika, że do świąt po śniegu śladu nie zostanie, więc warto się wybrać na spacer, żeby zobaczyć las w białej kołderce - wzajemnie zdrowia życzę; @Kikuś - masz rację, że koniec - sezonu jesiennego, ale zimowy dopiero rusza, choć powolutku, zatrzymany przez mróz - jest chwila na oddech i refleksję, i spacery z psem 🙂 @Jaga - w sumie to rzeka, ale dość rwąca i szumiąca nastrojowo w zimowym lesie. Twoja wyprawa równie ciekawa - zimowe grzybki czekają na 21 grudnia 😊 @Nika - głowa odpoczęła, oczy się nacieszyły, płuca nawdychały, uszy odpoczęły od zgiełku - bardzo udana przechadzka pobielonym lasem🙂 Pozdrawiam. @AŻet - masz rację - czasem trudno ocenić, jakiego grzybka się znalazło, kiedy mróz go ściśnie. Co do łuskwiaków - to się na nich nie znam, ale w tym roku znalazłem pierwsze łuszczaki i wyglądały jednak trochę inaczej. I w sumie też czasem się mylę w nazwach, szczególnie gdy są do siebie podobne. A co do smażenia opieniek - to nie próbowałem - zawsze je do zalewy pakuję. Udanych zimowych wycieczek. ✍ 4.12 22:37
- Fungia #98 · Jasne, że spacer o każdej porze roku jest fajny. To niesamowite, że przy tej ilości śniegu i tak coś wypatrzyłeś. Życzę dalszych udanych wycieczek. Pozdrawiam RoStrze. ✍ 5.12 20:48
- +dopisek (po zalogowaniu)