Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) Krótka, ponadgodzinna wycieczka w las najpierw bukowy, potem topolowo-brzozowy. Z grzybów jadalnych nic, z niejadalnych też w zasadzie nic - jakaś mała żagiew i kilka szyszkówek pod sosną, nawet niewartych sfotografowania. Ponieważ nie było co fotografować, daję zdjęcie "Pomnika przyrody - prawem chronionego". Pozdrawiam.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Druga dawka szczepionki (inaczej niż pierwsza) przyjęta na Dzień Dziecka :), trochę mnie rozłożyła i wczoraj wyłączyła z aktywności. Dziś się ruszyłem, ale tylko krótko ponad godzinę, bo słaby byłem. Cóż, przynajmniej wiem, że działa. Mam nadzieję, że jutro samopoczucie będzie lepsze i poszwendam się trochę więcej. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że łatwiej zebrać grzyby jadalne w środku zimy (grudzień-luty), kiedy prawie nie wracałem z pustymi rękami, niż późną wiosną...
2021.6.3 21:16 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Druga dawka szczepionki (inaczej niż pierwsza) przyjęta na Dzień Dziecka :), trochę mnie rozłożyła i wczoraj wyłączyła z aktywności. Dziś się ruszyłem, ale tylko krótko ponad godzinę, bo słaby byłem. Cóż, przynajmniej wiem, że działa. Mam nadzieję, że jutro samopoczucie będzie lepsze i poszwendam się trochę więcej. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że łatwiej zebrać grzyby jadalne w środku zimy (grudzień-luty), kiedy prawie nie wracałem z pustymi rękami, niż późną wiosną...